W świetlicy szkolnej w podzielonogórskiej Świdnicy została rozpylona nieznana substancja. Kilkoro dzieci zemdlało, kilkanaścioro trafiło do szpitala. Do Świdnicy jadą kolejne karetki, na miejsce wezwano także śmigłowiec ratunkowy - poinformowało Radio Zachód.
Do zdarzenia doszło podczas spotkania biskupa Stefana Regmunta z uczniami szkoły. W pewnym momencie kilkoro dzieci zemdlało, inne uskarżały się na ból brzucha i mdłości. Uczniów ewakuowano z sali, a na miejsce wezwane zostały straż pożarna, policja i kilka karetek pogotowia. Straż pożarna na miejscu sprawdza, co mogło spowodować omdlenia.