Kiedyś tętniło tu życie. Hotel w Zielonej Górze Przylepie zrównany z ziemią... Co powstanie po wyburzeniu obiektu?

Z każdym dniem coraz mniej pozostaje z byłego hotelu pracowniczego w Zielonej Górze Przylepie. Jak mówi rzecznik Uniwersytetu Zielonogórskiego, Ewa Sapeńko, obiekt był już bardzo zniszczony. Uczelnia postanowiła go więc wyburzyć.

- Dobrze, że nie będzie tutaj straszył już swoim wyglądem - mówi pani Maria z Przylepu. - Kiedyś wydawał się dość nowoczesny. ale swoje lata świetności dawno miał już za sobą.
- Zawsze mnie fascynował ten obiekt. Przy lesie, przy samym wjeździe do Przylepu. Przypominał mi ośrodek wypoczynkowy nad morzem, do którego jeździliśmy całą rodziną. Zwłaszcza te balkony i las mi się kojarzyły z wakacjami - mówi Tomasz Dworski z Zielonej Góry. - Teraz zrobiłem tu zdjęcie na pamiątkę, bo zaraz śladu po dawnym hotelu nie będzie. A to także jakiś kawałek historii regionu.

Obiekt został wybudowany przez kombinat mięsny, który funkcjonował w Przylepie i zatrudniał wiele osób. Jak wiele fabryk i zakładów chcąc ściągnąć pracowników z innych rejonów, wybudował hotel pracowniczy. Jednak w 1994 roku zbankrutował. Dawny hotel zaczął służyć naukowcom jako hotel asystenta. Nie cieszył się on dużą popularnością, bo pracownikom uczelni daleko było zarówno na ul. Podgórną jak i na al. Wojska Polskiego. Przez pewien czas budynek stał pusty. Były przymiarki, by przejęło go miasto. Plan był taki, żeby w Przylepie urządzić mieszkania komunalne, ale do urzeczywistnienia planów nigdy nie doszło.

Pożar, który wybuchł tu w 2015 roku, zmienił bowiem plany. Zapalił się wówczas remontowany dach. Nieprawidłowo kładziony tam papę... Czterech pracowników uciekło z obiektu.

Pożar gasiło 13 zastępów strażaków. Pierwszy na miejscu był jednak ratownik w wojskowej straży pożarnej w Czerwieńsku. Gdyby nie on, mogłoby dojść do tragedii, bo po sąsiedzku jest osiedle mieszkaniowe.
- Dobrze, że Uniwersytet Zielonogórski zdecydował się wyburzyć ten budynek. Będzie nie tylko tu ładniej, ale na pewno wszyscy będziemy czuć się bezpieczniej - przyznaje pani Janina.
Jakie plany ma uczelnia. Chce posprzątać i zabezpieczyć teren. A w przyszłości sprzedać działkę.

Zobacz wyjątkową inaugurację roku akademickiego na Uniwersytecie Zielonogórskim: