Trefl Sopot - Stelmet Enea BC Zielona Góra 71:76
Kwarty: 21:16, 21:20, 16:24, 13:16.
Trefl: Gruszecki 19 (4), Olejniczak 10, Ł. Kolenda 8 (1), Leończyk 6, Paliukenas 4 (1) oraz M. Kolenda 12 (3), Haws 5, Moten 4, Kowalenko 3 (1).
Stelmet: Lundberg 8, Reynolds 16 (3), Ponitka 13 (2), Groselle 13, Szymkiewicz 8, Williams 6 oraz Koszarek 8, Put 7, Williams 3 (1).
Jednak „trójka” na 13 prób
Zespól Stelmetu po raz pierwszy w nowym sezonie ekstraklasy prowadzili w 2. min spotkania – 4:2 po trafieniu Gabriela Lundberga. Później jednak zielonogórzanie na długie minuty stracili przewagę, w 14. min straty gości sięgnęły nawet 12 punktów (18:30). Stelmet szybko rzucił się do odrabiania strat, po punktach Blake’a Reynoldsa i Marcela Ponitki było 30:23. Ofensywa zielonogórzan nie trwała jednak długo, bo po chwili Trefl znów „odjechał” (35:23). Problemem przyjezdnych, nie tylko w pierwszej połowie meczu, były niecelne rzuty z dystansu. W dwóch kwartach tylko jedna „trójka” zielonogórzan - na 13 prób - znalazła drogę do kosza.
Agresywna obrona kluczem do sukcesu
W drugiej części spotkania koszykarze Stelmetu poprawili nieco statystyki, ale pokonali sopocian, dlatego, że zaczęli zdecydowanie lepiej grać w defensywie. Gospodarze źle radzili sobie z agresywną obroną zielonogórzan, mocno to odbiło się na jakości ich gry w ataku. Przez siedem minut trzeciej kwarty Trefl zdobył ledwie siedem punktów. Stelmet w tym czasie odpowiedział 18 „oczkami”, prowadził od 25. min po trafieniu (za trzy punkty) Cecila Williamsa (47:43). Pod koniec tej kwarty i zaraz na początku czwartej, Michał Kolenda „sprzedał” gościom dwa celne rzuty z dystansu, dlatego Trefl doprowadził do remisu (62:62). Później miejscowi jednak znów mieli duże problemy w ataku, a zielonogórzanie bardzo dobrze broniąc wyprowadzali groźne akcje. I co ważne, skuteczne, w 36. min było już 62:72, Stelmet wziął mecz po kontrolę i w końcówce nie dał się zaskoczyć.
OBEJRZYJ: Co robił Łukasz Koszarek w więzieniu?
Polub nas na fb
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?