Po raz czwarty - 6 stycznia 2015 roku - ulicami Zielonej Góry przejdzie Lubuski Orszak Trzech Króli. W rolę Kacpra wcieli się dyrektor teatru Terminus A Quo z Nowej Soli - Edward Gramont, Melchiorem będzie nauczyciel z Sulechowa - Ireneusz Gorzelany, a Baltazarem radny z Zielonej Góry - Krzysztof Machalica. W tym roku pojawią się obok nich nowe postacie, jak zdradza reżyser orszaku, Gerard Nowak - będzie m.in. Szymon - syn, Matka Boska, święty Józef, Anioł...
Będzie grała zastalowska orkiestra dęta, pojawią się weseli szczudlarze, anioły i diabły.
Tradycyjnie najpierw o godz. 12.00 odbędzie się msza święta w kościele pw. Najświętszego Zbawiciela. Po jej zakończeniu, ok. 13.00 - 13.15, zacznie się formować orszak, który przejdzie al. Niepodległości (pierwszy przystanek koło teatru, drugi przy siedzibie Samorządowego Kolegium Odwoławczego), ul. Żeromskiego pod ratusz.
Organizatorka, radna Eleonora Szymkowiak, liczy, że w tym roku mieszkańców będzie jeszcze więcej. Nie ma innej opcji. - Rok temu było nas ok. 10 tysięcy. Teraz już w wielkiej Zielonej Górze niech będzie nas jeszcze więcej - zauważa E. Szymkowiak. - Orszak to uroczystość religijna, ale i ludyczna impreza, integracja rodzin i wszystkich mieszkańców.
Przygotowania do wydarzenia rozpoczęły się trzy miesiące temu. Młodzież z zielonogórskich szkół wykonywała kolorowe korony, które wręczane będą uczestnikom orszaku. Warto też wcześniej zadbać samemu o strój pasterza czy aniołka. Chodzi o to, by było radośnie. I by aktywnie włączać się do przemarszu. Przy ratuszu tradycyjnie nie zabraknie przedstawienia i wspólnie śpiewanych kolęd.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
