Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ostatnia jazda Cadillac'a. Zespół po ponad 30 latach schodzi ze sceny i daje czadu na Placu Teatralnym. "To fenomen, będzie ich brakowąć"

Michał Korn
Michał Korn
Wideo
od 16 lat
Parafrazując rockowego klasyka, zespół Cadillac po 34 latach działalności schodzi ze sceny jako niepokonany. Swój ostatni koncert dali we wtorek, 12 września podczas trwającego w Zielonej Górze Winobrania.

Ostatni koncert był zrobiony z pompą. Zanim jednak na Placu Teatralnym wybrzmiały pierwsze dźwięki, pod scenę cadilakiem zajechał Bachus w towarzystwie Bachantek i prezydenta miasta. Nie brakowało ciepłych słów, gromkich braw, wzruszeń, podziękowań i strzelającego konfetti. W pierwszej połowie ze sceny wybrzmiał dobrze znany repertuar Led Zeppelin, a następnie Pink Floyd.

Koncerty w "Czterech Różach" - najlepsze wspomnienia

- Nie jestem w stanie powiedzieć, dlaczego to jest ostatni koncert. Wyszła taka sytuacja absolutnie niepersonalna. Na tę chwilę nie mogę powiedzieć, dlaczego kończymy. Wszyscy żałujemy, że tak musi być, ale to nie jest żart. Wiem, że mamy dużo fanów i zawsze dużo radości nam to sprawiało, a jeśli uważacie, że jesteśmy legendą, to ja się pod tym podpisuję - mówi z uśmiechem Jarosław Gil, wokalista i basista zespołu Cadillac. - Dużo wesel bardzo dobrze wspominam, bo nie wiem, czy pamiętacie, ale Cadillac to jest zespół weselny. Było kilka szczególnych Winobrań, kiedy graliśmy U2 przy ratuszu, to było super, podobnie koncert kiedy graliśmy Pink Floyd dwa lata temu w Dąbiu, ale najlepiej wspominam występ z „Czterech Róż”. Ze wszystkich koncertów te w Czterech Różach to są moje najlepsze wspomnienia - dodaje.

CZYTAJ WIĘCEJ:
Odwiedź nasz serwis specjalny: "Winobranie 2023"

Ostatni sceniczny taniec

Cadillac swój ostatni sceniczny taniec rozpoczął punktualnie o godzinie 17.00. Panowie za sprawą rockowych klasyków porządnie zatrzęśli całym Placem Teatralnym. Szkoda, że po raz ostatni...

- Cieszę się, że są w mieście tacy wspaniali ludzie jak oni, którym się chce, którzy mają swoją wielką pasję. Szkoda, że kończą, bo będzie ich brakować - powiedział Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry.

"Wszystko ma swój początek i koniec"

- Jest tyle pracy, że nawet się nie zastanawiam, czy to jest ostatni, czy pierwszy koncert. Wszystko ma swój początek i koniec. Kiedyś się to zaczęło i kiedyś się to musiało skończyć. Kończy to się dzisiaj i tak jak Jarek wcześniej wspominał, tu nie chodzi o jakieś personalne rozgrywki. W repertuarze, który wykonujemy czuję się jak ryba w wodzie. Led Zeppelin, Pink Floyd, lata 70., 80., muzyka rockowa, to jest moje dzieciństwo, to jest moja młodość - podkreślił Zenek Chodorowski, gitarzysta i wokalista.

Faktem jest, że Cadillac od 34 lat zaszczycał nas największymi rockowymi coverami. Grupa w czasie swojej ponad 30-letniej kariery czerpała niekończącą satysfakcję zarówno z grania klasycznego rocka jak i nowszych gatunków. Najbardziej znani są z programów Led Zeppelin, Pink Floyd (w rozszerzonym 9-osobowym składzie) i U2. Warto też dodać, że Cadillac jest laureatem Kulturalnej Nagrody Miasta Zielona Góra 2021, a dziś wzbogacili się o kolejne wyróżnienie - medale za zasługi dla rozwoju miasta Zielonej Góry.

"To zarypisty zespół"

- Cadillac to jest taki zespół, który, jak zaczął grać dla nas w „Czterech Różach”, to zostałem jego managerem - wspomina z uśmiechem Igor Skrzyczewski. - Tak mi się to wszystko spodobało i jeździłem z chłopakami na koncerty, wesela. To zarypisty zespół, zarypistych, fajnych ludzi, którzy spędzili ze sobą mnóstwo czasu. Są lubuskie zespoły, które mają bardzo dużo wiernych fanów, ale za Cadillaciem jeżdżą ludzie po całym województwie. To jest fenomen jakiś. Mamy znajomych, którzy przychodzą na nasze koncerty, ale mamy też takich fanów, którzy po prostu czują tę muzykę. Każdy z tych muzyków gra na wysoki poziomie, a Jarek tę poprzeczkę podnosił jeszcze wyżej. Troszeczkę mi smutno jest, ale wszystko ma swój koniec. Chłopaki rozchodzą się w pokoju, ale będą grali, będą się jeszcze pokazywali w różnych projektach, w lubuskich, zielonogórskich kapelach, także zobaczymy ich jeszcze - podkreśla Igo Skrzyczewski, manager zespołu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ostatnia jazda Cadillac'a. Zespół po ponad 30 latach schodzi ze sceny i daje czadu na Placu Teatralnym. "To fenomen, będzie ich brakowąć" - Gazeta Lubuska

Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto