Ceremonia pogrzebowa odbyła się w Sanktuarium Matki Bożej Królowej Pokoju w Otyniu. Wśród osób żegnających starszego aspiranta Mariusza Wąsowicza była rodzina, przyjaciele, koledzy. Pogrzeb zmarłego policjanta odbywał się ze wszystkimi honorami.
Służbę w policji traktował jak powołanie
- Kiedy odszedł śp. Mariusz, na stronie internetowej lokalnej prasy można było przeczytać, że lubuska policja pogrążyła się w żałobie. I to prawda. To, że ktoś umiera, jest wydarzeniem istotnym dla każdego z nas, bowiem każdy z nas taki moment będzie przechodził. Żegnamy starszego aspiranta Mariusza Wąsowicza, ofiarnego policjanta, kochanego męża i ojca, wspaniałego przyjaciela. Dziś możemy powiedzieć, że Bóg dał wam go na 42 lata, aby była dla was darem i pomocą. Tak jak wasze życie jest darem, tak samo darem było życie Mariusza. Darem wypożyczonym na nieokreślony nam czas po to, abyśmy go jak najlepiej wykorzystali. I wy sami najlepiej wiecie, że Mariusz wykorzystał ten dar bardzo dobrze. Wiele pięknych wspomnień i refleksji o Mariuszu zostało już wypowiedzianych. Ja nie znałem go osobiście, ale dowiedziałem się, że był nieprzeciętnym człowiekiem. Swoją służbę w policji traktował jak powołanie, a powołanie przeżywa się inaczej, niż zwykłą codzienną pracę. Specyfiką służby policjanta jest gotowość do oddania życia za wszystkich. I Mariusz realizował to na co dzień nawet poza godzinami spędzanymi w komendzie. Nie żył tylko dla siebie (...) Choroba okazała się silniejsza, ale Mariusz nie zmarnował swojego życia, swoich ideałów. I myślę, że teraz czuwa nad swoimi bliskimi tam w górze i będzie im towarzyszył - mówił podczas uroczystości pogrzebowej proboszcz ks. Grzegorz Słapek.
Policyjny mundur nosił 15 lat
Starszy aspirant Mariusz Wąsowicz rozpoczął służbę w Policji w lipcu 2008 roku w Komendzie Powiatowej Policji w Łobzie w województwie zachodniopomorskim. W 2009 roku przeniósł się do Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze, gdzie służył początkowo w Ogniwie Patrolowo-Interwencyjnym. W 2013 roku rozpoczął służbę w Zespole Zarządzania Kryzysowego i Operacji Policyjnych Wydziału Sztab Policji i Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze. 1 czerwca 2020 roku został mianowany na stanowisko Zastępcy Naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego zielonogórskiej komendy.
Nigdy nie odmawiał pomocy
Mariusz Wąsowicz był absolwentem Uniwersytetu Zielonogórskiego, ukończył studia na kierunku Bezpieczeństwo Narodowe.
- Był serdecznym i uczynnym kolegą, nigdy nie odmówił pomocy i sam uczestniczył wielu policyjnych działaniach. Można było wielokrotnie spotkać Mariusza podczas zabezpieczania imprez masowych, czy podczas służby w ruchu drogowym - wspominają przyjaciela i serdecznego kolegę policjanci.
Mariusz Wąsowicz zmarł w środę, 12 kwietnia, po ciężkiej chorobie. Miał 42 lata.
Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?