Młody zielonogórzanin zdobył się w końcu na odwagę, niewiele już bowiem zostało do uprzątnięcia. Między resztkami gruzu leżały jeszcze wyrwane drzwi do przychodni, a nieopodal leżał oderwany detal – numer 42. Taki sam numer widniał wcześniej (kiedy jeszcze nie przystąpiono do burzenia) nad drzwiami, na szklanym elemencie. Robotnicy pozwolili, żeby sobie wziął co chce. Chciał nawet więcej, chociażby drzwi, ale były za ciężkie i nieporęczne. I mógłby jeszcze przysporzyć sobie kłopotów wracając ze skarbem do domu.
Drzwi z dębowego drewna zostały więc wywiezione z resztkami gruzu, ale numer ocalał! Numer kiedy ulica nazywała się Breite strasse i numeracja była niemiecka. Kiedy się od numeru pierwszego, a na końcu ulicy zawracała, tak że naprzeciwko początkowych numeracji były ostatnie. Dlatego uratowany detal ma numer 42.
Odrestaurowanie było żmudne. Kilka warstw farb zatarło oryginalny wygląd, numer 42 był niemal niewidoczny. Trud się jednak opłacił. Dziś możemy pokazać fragment, który jest pamiątką po tym czego już nie ma oraz zapewnić, że jest w bardzo dobrych rękach.
O przychodni więcej w materiale Na trasie budowanej Alei Konstytucji 3 Maja stała przychodnia [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?