Mężczyzna na motorze kawasaki jechał w kierunku Starego Kisielina. Z naprzeciwka w kierunku Raculi jechał ford mondeo. Za kierownicą siedział obywatel Czech. Jechał na wystawę psów do Drzonkowa. W pewnym momencie kierujący mondeo skręcił, chcąc wjechać na trasę S3. Wtedy staranował prawidłowo jadącego motocyklistę.
Siła zderzenia była bardzo duża. Bok forda został rozbity przez motocykl. Jednoślad wraz z mężczyzną wypadł z drogi, uderzając w betonową podmurówkę wiaduktu. Świadkowie wypadku zaczęli udzielać pomocy ciężko rannemu motocykliście.
Na miejsce natychmiast przyjechały wozy straży pożarnej, karetka pogotowia oraz zielonogórska policja. Motocyklista był reanimowany. Niestety jego obrażenia okazały się śmiertelne.
Na miejscu tragedii długo pracowali policjanci oraz prokurator. – Najprawdopodobniej przyczyną wypadku było niezachowanie ostrożności przy skręcaniu przez kierowcę forda – mówi prokurator Robert Kmieciak z zielonogórskiej prokuratury rejonowej.
Do wypadku doszło przy doskonałych warunkach do jazdy oraz świetnej widoczności. Na odcinku w dodatku są ograniczenia prędkości z powodu robót drogowych. Kierowca forda mondeo najprawdopodobniej zagapił się, szukając drogi do Drzonkowa.
Czech został zatrzymany. W sobotę prokurator będzie wykonywały czynności procesowe z kierowcą oraz pasażerką forda. Koneczny będzie udział tłumacza języka czeskiego.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?