To już tradycja, że na placu obok ratusza co roku zielonogórzanie spotykają się na wigilii miejskiej. Jeszcze rok temu wszyscy wspólnie kolędowaliśmy, kosztowaliśmy wigilijnych smakołyków oraz dzieliliśmy się opłatkiem. Towarzyszył temu jarmark bożonarodzeniowy organizowany jak co roku przed świętami na deptaku. Na rynku pojawiały się domki rękodzielników, odbywało się wspólne "odpalanie" świątecznych ozdób. Kto by pomyślał, że w ciągu kilku miesięcy naszym życie się tak zmieni. Nie będzie ani jarmarku, ani wigilii, ale są piękne wspomnienia. Zobaczcie, jak było przed rokiem.