Budżet obywatelski w Zielonej Górze: To były fałszywe głosy?
ND
- Złożyliśmy, jako miasto, po głosach mieszkańców, zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa - mówi Krzysztof Sikora z departamentu przedsiębiorczości i gospodarki komunalnej w urzędzie miasta. Chodzi o kwestię budżetu obywatelskiego 2017. Do urzędu miasta zgłosili się mieszkańcy, którzy chcieli oddać głos na konkretne projekty, ale po wpisaniu swego numeru PESEL okazywało się, że głos został już zarejestrowany w systemie. Takich przypadków było ok. 20.
- Wszystkie osoby, które się zgłosiły w terminie, kiedy głosowanie trwało, a których to mieszkańców numery zostały nieprawnie użyte, miały możliwość ponownego oddania głosu - wyjaśnia Krzysztof Sikora. I dodaje: - Poprzednie głosy oddane w ich imieniu zostały unieważnione. Wychodzimy z założenia, że mieszkańcom trzeba ufać. Nie przewidzieliśmy tego, że znajdą się osoby, które będą chciały głosować nieprawidłowo.