Dzień Dziecka na sportowo przy Botanicznej 66, to radość, nauka i sport. Dzieci bawiły się świetnie! |ZDJĘCIA|

Na boisku klubu sportowego, gdzie odbywała się impreza, dzieci miały okazję skorzystać między innymi z dmuchańców i malowania twarzy, co cieszyło się ogromnym zainteresowaniem. - Dzieci bawiły się świetnie. Oby więcej takich imprez - mówiła pani Magda, która przychodzi na tę imprezę co roku z całą rodziną.

Na boisku odbywały się pokazy futbolu amerykańskiego, prowadzone przez klub Wataha. - Organizujemy to wydarzenie co roku, aby ludzie mogli zasmakować futbolu, zobaczyć występy cheerleaderskie i skorzystać z różnych atrakcji - mówił Michał Rup, trener główny Watahy i wiceprezes klubu.
Oliwia Michaliszyn, cheerleaderka klubu, dodaje: - Prowadzimy różne zabawy taneczne, które pokazują dzieciom na czym to polega. Zainteresowanie jest duże, wiele dziewczynek chce potem do nas dołączyć.

Dzieci miały również możliwość wzięcia udziału w warsztatach prowadzonych przez grupę rekonstrukcyjną Lagom. - Mamy możliwość zrobienia motanek, wybicia pierwszej polskiej monety Bolesława, a także zobaczenia ekwipunku Woja - opowiadał Andrzej Olszak. Młodzi uczestnicy mogli także powalczyć otulinowymi mieczami, co dostarczyło im mnóstwo radości i adrenaliny.

Dzięki Ochotniczej Straży Pożarnej "Przylep" z Zielonej Góry podczas imprezy dzieci mogły również zapoznać się z ratownictwem, udzielaniem pierwszej pomocy oraz wypróbować użycie węża strażackiego.

Sebastian Domański, prezes klubu Wataha Zielona Góra podkreślał, że dzień ten był okazją do integracji dla całych rodzin. - Część z nas stoi przy grillu, a część animuje najmłodszych na boisku. Domański zaznaczył również, że futbol amerykański, zarówno kontaktowy, jak i flagowy, jest bezpieczny dla dzieci, co zachęca rodziców do zapisania swoich pociech na zajęcia.