W czwartym wyścigu towarzyskiego meczu Morawskiego Zielona Góra z Polonią Piła Artur Pawlak zaciekle ścigał prowadzącego Grigorija Charczenkę. Był już bardzo blisko, ale na pierwszym łuku ostatniego okrążenia zahaczył o tylne koło motocykla rywala. „Artek” przewrócił się, z wielką siłą uderzył głową w twardą, drewnianą bandę. Wtedy jeszcze nawet nikt nie myślał o dmuchanych ogrodzeniach. Żużlowiec doznał urazu czaszkowo-mózgowego. Zapadł w śpiączkę, lekarze 15 dni walczyli o jego życie. Sportowiec trafił do klinik w Poznaniu i we Wrocławiu, później przewieziono go do Zielonej Góry. Tu zmarł 21 czerwca.
Artur Pawlak urodził się 13 lutego 1974 r., licencję żużlowca zdobył 16 lat później, niedługo po tym zadebiutował w ekstraklasie. W 1991 r. razem z drużyną Morawskiego Zielona Góra sięgnął po tytuł drużynowego mistrza Polski. Był m.in. dwukrotnym brązowym medalistą młodzieżowych mistrzostw Polski, a w 1993 r., niedługo przed śmiercią, zdobył srebro w rywalizacji par seniorskich.