Inwestycje w Zielonej Górze. Jest umowa na wiadukt
Na ogłoszony przetarg na budowę wschodniej nitki wiaduktu, po tym jak poprzedni wiadukt musiał być rozebrany ze względu na fatalny stan, zgłosiło się w czerwcu tego roku 15 wykonawców. Najkorzystniejszą ofertę złożyła spółka Nowa - Mosty z Dąbrowy Górniczej. Procedura przeciągała się ze względu na odwołania innych oferentów. Termin realizacji umowy to 18 miesięcy, będzie biegł od dnia przekazania placu budowy, co nastąpi w ciągu dwóch tygodni.
– Myślę, że spokojnie powinniśmy się wyrobić tak, jak na wszystkich naszych kontraktach – podkreśla Władysław Nowak, Prezes Zarządu Nowak Mosty Sp. z o.o.
Budowa wiaduktu. Rządowe wsparcie
Nowy wiadukt będzie miał 338 metrów długości. Powstanie 16 przęseł. Przywiezione zostaną 192 belki prefabrykowane. Budowa nie spowoduje utrudnień dla kierowców.
– Udało nam się wcześniej pozyskać rządowe wsparcie na remont, ale w trakcie okazało się, że wiadukt nie nadaje się już do remontu – przypomniał poseł Jerzy Materna i wyjaśnił, że wówczas sytuacja zrobiła się patowa, bo były ściśle określone warunki przyznania pieniędzy na remont, a zamiast tych prac odbyła się rozbiórka: – Ale znaleziono w ministerstwie rozwiązanie i z rezerwy subwencji ogólnej jest wsparcie.
Poseł podkreślił, że cieszy się z zawarcia umowy, bo dzięki temu kolejna sprawa związana z bezpieczeństwem mieszkańców zostanie rozwiązana.
Prezydent Janusz Kubicki przypomniał prace na dwóch innych wiaduktach w Zielonej Górze, co skomentował słowami, że chyba przyciąga problemy do siebie.
– Robimy trzeci wiadukt bardzo istotny dla miasta. Cieszę się, że możemy dzisiaj podpisać umowę. To ważna nitka, jeśli chodzi o komunikację i funkcjonowanie miasta – mówił włodarz podczas zawierania umowy.
Inwestycje w Zielonej Górze. Połączenie ścieżek rowerowych
Krzysztof Staniszewski, zastępca dyrektora Departamentu Zarządzania Drogami poinformował, że dzięki budowie wiaduktu będzie można spiąć ścieżki rowerowe z części miasta za i przed torami.
– Mieliśmy świadomość, że jest to przebudowa wiaduktu, więc nie mogliśmy sobie pozwolić na poszerzenia istniejącego obiektu jako całości – wyjaśnia K. Staniszewski. – Dlatego stwierdziliśmy, że niewielkim kosztem, zawężając pasy ruchu i przesuwając trochę całą jezdnię w kierunku środka obiektu, oszczędzimy metr dodatkowej powierzchni, którą możemy przeznaczyć pod chodnik. Istniejący chodnik ma dzisiaj dwa metry i jest w fatalnym stanie, to wiemy, ale chodzi o szerokość. Z dwóch metrów możemy zrobić trzy, a dzięki temu na obiekcie możemy wyznaczyć ciąg pieszo-rowerowy. W ten sposób spinamy ścieżki rowerowe.
Inwestycja kosztuje 25,4 mln zł.
Czytaj też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?