Większość osób która go wspomina, podkreśla, że poza tym że był charyzmatycznym i zasłużonym dla kościoła duchownym, Konrad Herrmann przede wszystkim był po prostu pięknym człowiekiem.
- Ksiądz kanonik Konrad Herman przewijał się złotą nicią przez życie nasze i naszych dzieci - mówią zgodnie pani Janina i Jerzy Godziszewscy z Zielonej Góry.
On doktor nauk technicznych, emerytowany pracownik Uniwersytetu Zielonogórskiego. Ona wciąż aktywna w pracy - inżynier górnik. Przy grobie księdza Herrmanna zapalają znicze, dotykają symbolicznie nagrobka i zostają przy mogile nieco dłużej. Tak jak staje się w zadumie przy grobie najbliższych.
- Przyjechaliśmy do Zielonej Góry 1974 roku. Rok później urodziła nam się córka. A błogosławieństwa z okazji jej roczku udzielał właśnie ksiądz Konrad Herrmann - zaczyna wspominać pan Jerzy. Później okazji do spotkań z księdzem Herrmannem, wspólnych modlitw, przyjacielskich spotkań, a nawet wspólnej pracy, z roku na rok było coraz więcej.
- Nie patrzył na zapatrywania polityczne... - mówi pani Janina - ...na to kim ktoś jest (kogo reprezentuje i czym się zajmuje - dopisek autora). Dla niego był człowiek ważny. To był człowiek dla wszystkich, otwarty. Nigdy w kościele nie było polityki.
Był wierny swoim ideałom. Był zawsze uśmiechnięty, nigdy nie miał dąsów.
- Był pięknym człowiekiem. To był Człowiek po prostu - zgodnie kończą krótkie wspomnienie księdza Konrada Herrmanna.
Konrad Hemrann w 1969 objął parafię Najświętszego Zbawiciela w Zielonej Górze, którą prowadził nieprzerwanie przez 27 lat.
6 marca 1973 roku został mianowany przez księdza biskupa Wilhelma Plutę kanonikiem gremialnym kapituły katedralnej.
22 czerwca 1989 r. otrzymał godność prałata honorowego jego świątobliwości.
Ponadto był członkiem i kapelanem Związku Armii Krajowej, Związku Nauczycieli Tajnego Nauczania i Związku Sybiraków oraz środowisk bukowińskich, i byłych więźniów politycznych.
Jako społecznik rozwijał działalność charytatywną, był zaangażowany w działalność Towarzystwa do Walki z Kalectwem. Zakładał i organizował Dom Brata Alberta i zielonogórskie hospicjum.
Był animatorem i mecenasem kultury, wprowadził tradycję organizowania koncertów w murach kościelnych, celebrował msze św. z udziałem artystów Międzynarodowych Festiwali Folkloru, którego był współorganizatorem.
Został laureatem Nagrody Ministra Kultury i Sztuki Rzeczpospolitej Polskiej.
I wreszcie, otrzymał tytuł Honorowego Obywatela Miasta Zielonej Góry i Zasłużonego Działacza Kultury.
Konrad Herrmann, urodzony 19 lipca 1929 w Dzierżążnie, zmarł 30 listopada 2017 w Zielonej Górze.
ZOBACZ RÓWNIEŻ
Ksiądz prałat Konrad Herrmann nie żyje
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?