Jacek Sasin, wicepremier z Ministerstwa Aktywów Państwowych, apelował do przedstawicieli samorządów, aby skorzystały z oferty PGE czy Węglokoksu i włączyły się w dystrybucję węgla dla swoich mieszkańców.
Jak podkreślał, samorządy mają spółki komunalne, które mogą kupować węgiel bezpośrednio u importera i sprzedawać go z dużo mniejszym narzutem.
Ekogorszek i orzech. Ile zamówiła węgla Zielona Góra?
Zielona Góra postanowiła włączyć się w dystrybucję węgla. Już się tą sprawą zajął Zakład Gospodarki Komunalnej.
- Miasto przeanalizowało wnioski mieszkańców, którzy potrzebują wsparcia w postaci dofinansowania, ale także dostępności do węgla. Tych wniosków wpłynęło do urzędu ponad trzy tysiące – mówi dyrektor ZGK w Zielonej Górze Krzysztof Sikora. – Złożyliśmy już zapotrzebowanie do PGE. Ile? 250 ton ekogroszku i 500 ton tzw. orzecha grubszego węgla.
Mieszkaniec będzie mógł kupić 2 tony węgla
Gdzie trafi węgiel? Na wysypisko w Zielonej Górze Raculi. Tu nie brakuje terenu, jest waga, odpowiednia przygotowana kadra, więc ze sprzedażą nie powinno być żadnego problemu.
Kto będzie mógł kupić węgiel? To osoby, które złożyły wnioski o dofinansowanie zakupu. Drugi warunek do spełnienia to musi to być osoba, która jest mieszkańcem miasta. Sprzedaż osobom z innych gmin nie wchodzi w rachubę.
Na razie jest tak ustalone, że mieszkaniec będzie mógł kupić węgiel do 2 ton.
- Teraz PGE będzie się kontaktować z nami i ustalone zostaną konkrety. Czekamy na odpowiednie przepisy. Z naszej strony jesteśmy przygotowani – podkreśla Krzysztof Sikora.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?