Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zielonogórscy harcerze na obozach. Spływają lubuskimi jeziorami, rozwiązują zagadki, wędrują na górskich szlakach. To przygoda na całe życie

Leszek Kalinowski
Leszek Kalinowski
W tym roku na obozach organizowanych przez Zielonogórski Obwód ZHR uczestniczy ponad 220 osób
W tym roku na obozach organizowanych przez Zielonogórski Obwód ZHR uczestniczy ponad 220 osób Archiwum Zielonogórski Obwód ZHR
Wakacje w pełni. Harcerze na obozach. Czy czują się bezpiecznie? Bo jak słyszymy w telewizji, z powodu pogody, niektórzy musieli skrócić swój pobyt w lesie i wrócić do domu. Zobacz, co robią teraz młodzi ludzie w szarych mundurach!

- Harcerska Akcja Letnia to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu harcerek i harcerzy. To w końcu czas, do którego szykujemy się od miesięcy, którego wyczekujemy już, co najmniej od zimy. To też czas, kiedy Zielona Góra i inne miejscowości, w których jest Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej pustoszeją, jeśli chodzi o harcerskich mieszkańców - mówi Leszek Masklak z ZHR Zielona Góra.

[g]/8365680[/g]

Wikingowie, detektywi, czyli harcerskie obozy

Harcerzy z ZHR można odnaleźć w lasach, na szlakach górskich czy nad jeziorem.
- W zależności od przynależności do drużyny wypoczywamy w szkołach czy schroniskach jak zuchenki i zuchy, w lesie nad jeziorem jak harcerki i harcerze lub na górskich szlakach jak wędrowniczki czy wędrownicy - mówi Leszek Masklak. - W tym roku na obozach organizowanych przez Zielonogórski Obwód ZHR uczestniczy ponad 220 osób. Jesteśmy w Zbąszyniu, spływamy lubuskimi jeziorami w okolicy Wilcza i Nowej Wsi Zbąskiej gdzie mamy stałe obozy, biwakujemy na Półwyspie Helskim a znaleźć nas można nawet w okolicy Szklarskiej Poręby.

Obozy często są tematyczne, w tym roku jedna z naszych drużyn wciela się w Wikingów, inna rozwiązuje zagadki kryminalistyczne z Sherlockiem Holmesem, a jeszcze inne szukają korzeni harcerskich i poznają początki istnienia swoich drużyn.

W tym roku na obozach organizowanych przez Zielonogórski Obwód ZHR uczestniczy ponad 220 osób
W tym roku na obozach organizowanych przez Zielonogórski Obwód ZHR uczestniczy ponad 220 osób Archiwum Zielonogórski Obwód ZHR

Łączność, pierwsza pomoc, pionierka

Czy warto jechać z harcerzami na obóz? Leszek Masklak nie ma wątpliwości, że tak.
- Tu można zaznać harcerskiej przygody, nawiązać nowe przyjaźnie, zbudować sobie własną prycz, postawić obozową kuchnię. Ale uczymy się nie tylko pionierkowych tematów - mówi. - Codziennie podczas gier zdobywamy nowe umiejętności z łączności (ucząc się szyfrów, obsługi krótkofalówek czy nowoczesnych sposobów komunikacji), pierwszej pomocy (od bandażowania i opatrywania po resuscytację) czy terenoznawstwa gdzie uczymy się orientacji w terenie i poruszania z mapą.

Rytm obozowego dnia wyznacza pobudka i powitanie dnia z modlitwą, po czym jest rozgrzewka. Apel, śniadanie i do obiadu zajęcia programowe. Po obiedzie a przed kolacją dalej mamy zajęcia programowe a na sam koniec ognisko ze śpiewem i gawędą drużynowego. Wtedy jest czas by posłuchać o historii naszego kraju, poznać historię harcerstwa itd.

Pierwsze 4 dni obozu to zawsze pionierka gdzie wszystko sami budujemy. Tym bardziej że przyjeżdżamy do lasu, gdzie są tylko drzewa i sami od początku stawiamy całą obozową infrastrukturę. Podczas obozu mamy także wykapki czyli taki kilkudniowy wypad z obozu – wtedy zmieniamy otoczenie na góry, morze w zależności od roku i drużyny. Koniec obozu to instruktorka gdzie oprócz podziwiania obozowej twórczości w postaci skeczy i piosenek mamy całą górę jedzenia i słodyczy.

W zależności od rodzaju obozu tak wygląda też jego długość. Obozy wędrowne to zazwyczaj od 10 do 14 dni. Kolonia zuchowa dla najmłodszych to 10 dni a obóz stały dla harcerek i harcerzy to 3 tygodnie w lesie.

W tym roku na obozach organizowanych przez Zielonogórski Obwód ZHR uczestniczy ponad 220 osób
W tym roku na obozach organizowanych przez Zielonogórski Obwód ZHR uczestniczy ponad 220 osób Archiwum Zielonogórski Obwód ZHR

Bezpieczeństwo na obozach

Czy harcerze czują się dziś bezpieczni? - pytamy.
- Przy organizacji obozów podejmujemy starania, by były one jak najbardziej bezpieczne dla uczestników i kadry. Która w stu procentach wolontarystycznie organizuje nasze obozy. Śledzimy alerty pogodowe, mamy wprowadzone procedury postępowania w warunkach kryzysowych - odpowiada Leszek Masklak. - Na wypadek ekstremalnej pogody mamy umówione miejsca do ewakuacji (w budynku). W tym roku już raz się ewakuowaliśmy po prawdzie alerty były takie, że woleliśmy nie ryzykować, a w sumie popadało i tyle było...

Okazje

Warto mieć je na plaży

Materiały promocyjne partnera

Zobacz zabawki ogrodowe dla dzieci

Materiały promocyjne partnera
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto