Statystyki wypadków od lat pokazują, że nadmierna prędkość jest na pierwszym miejscu wśród przyczyn wypadków i kolizji drogowych. Mimo zaostrzania przepisów i coraz surowszych kar – takich jak zatrzymanie prawa jazdy – wciąż kierujący na polskich drogach przekraczają dozwoloną prędkość.
Podczas działań „prędkość”, które odbyły się 4 lipca zielonogórscy policjanci zatrzymali ponad stu kierujących, którzy popełnili takie wykroczenie. Aż trzy osoby straciły prawo jazdy za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h. Co wyjątkowe – wczoraj to dwie kobiety kierujące samochodami wykazały się brakiem rozsądku.
Na ul. Głogowskiej o godzinie 10.00 mieszkaniec Zielonej Góry jechał passatem z prędkością 102 km/h. O godzinie 19.30 zielonogórzanka pędziła Lupo z prędkością 123 km/h na Szosie Kisielińskiej. Natomiast o godzinie 20.20 mieszkanka Nowej Soli, także na ul. Głogowskiej przekroczyła dozwoloną prędkość o 56 km. Wszystkie wykroczenia zostały popełnione w terenie zabudowanym, gdzie dopuszczalna prędkość to 50 km/h, na tych ulicach znajdują się przejścia dla pieszych, poruszają się tymi drogami także rowerzyści – tym bardziej taka prędkość może być szczególnie niebezpieczna.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?