Klub Kiwanis Zielona Góra Adsum świętuje jubileusz ćwierćwiecza. Były podziękowania, odznaczenia, dyplomy i życzenia

Nazwa Kiwanis ma indiańskie korzenie i pochodzi ze zwrotu „Nunc Keewanis” oznaczającego „zróbmy trochę szumu”, „cieszmy się”. Intencją założycieli organizacji było, aby każdy jej członek wykorzystywał wszystkie swoje talenty starając się pomóc potrzebującym - można przeczytać na portalu klubu. Klub powstał w 1916 roku w Indianapolis w Stanach Zjednoczonych. Działa w ponad 80 krajach na świecie, a w Zielonej Górze od 25 lat.

W sobotę, 8 października klub świętował ćwierćwiecze w Muzeum Ziemi Lubuskiej.

– Te 25 lat minęło nam bardzo szybko – przyznaje prezydent klubu Kiwanis Zielona Góra Adsum Marzanna Gniazdowska. – Ideą naszego klubu jest dzielenie się naszymi talentami. Staramy się nimi dzielić, ale bez przyjaciół, znajomych, sponsorów byłoby trudno. Dlatego dzisiaj zaprosiliśmy ich wszystkich, żeby ich uhonorować i byśmy razem mogli świętować tę uroczystość.

Nie tylko przyjaciele klubu zostali uhonorowani, również wyróżnienia otrzymały członkinie od Prezydenta Miasta Zielona Góra. Wiceprezydent Zielonej Góry Dariusz Lesicki podkreślił, że kluby Kiwanis po części zastępują samorządy.

– W pracy społecznej wykonujecie te rzeczy, na które my może nie mamy czasu, a może ich nie zauważamy, a są bardzo ważne. Za to chcę bardzo serdecznie podziękować – mówił podczas jubileuszu wiceprezydent Zielonej Góry Dariusz Lesicki i odwołując się do ponad stu lat działalności klubu na świecie podkreślił, że to wielki okres czasu i wielkiej dobroci.

Sejmik Województwa Lubuskiego przyznał klubowi za 25 lat szerokiej działalności honorową odznakę Zasłużony dla Województwa Lubuskiego.

– Było dla nas wielką satysfakcją, że sejmik jednogłośnie zdecydował o przyznaniu odznaki. To wielka radość – mówiła prof. UZ Bogumiła Burda, prezydent elekt klubu. – To klub będzie mógł się szczycić tym wyróżnieniem podczas przyszłej działalności, mam nadzieję, jeszcze bardziej aktywnej dla dzieci. Po to właśnie rozwijamy swoje talenty, aby dawać to, co najpiękniejsze dla innych. Pozwalajmy rozwijać się dzieciom!

Prezydent zielonogórskiego klubu Marzanna Gniazdowska podkreśla, że współpraca klubu z innymi instytucjami jest bardzo szeroka.

– Współdziałamy ze szkołami w Zielonej Górze, z Domem Harcerza, liceum plastycznym, szkołami w Świdnicy i Słonem. Staramy się, aby nasza działalności docierała do dzieci i młodzieży aby pomagać im w trudnych sytuacjach – mówi o działalności M. Gniazdowska.

Jednym z ostatnich przykładów działalności był zakup dla dzieci ukraińskich plecaków do szkoły z pełnym wyposażeniem.

– Chcieliśmy, aby dzieci z Ukrainy mogły pójść do szkoły na równych prawach z innymi dziećmi. Byliśmy bardzo dumni z tego osiągnięcia – podkreśla. – Prowadzimy też działania prozdrowotne. Przez wiele lat na oddział dziecięcy naszego szpitala dostarczaliśmy laleczki, na których dzieci mogły wyrażać swoje emocje i tym samym radzić sobie ze stresem. Nasza działalność jest bardzo szeroka.

Klub współorganizuje także dzień polsko - niemiecki dla dzieci w Polce i Niemczech o tematyce artystycznej, muzycznej lub teatralnej.

Obecnie klub liczy 16 członków. Aby dostać się do niego, trzeba przejść specjalną procedurę. Każda kandydatura musi być zaakceptowana przez wszystkich członków. Jest to również klub towarzyski, w którym członkowie lubią się i wspierają.

– Czego nam życzyć? Aby aktywizowały się nie tylko osoby z naszego pokolenia, ale również młodsze. Brakuje nam trochę młodych. Są to nieliczne osoby, a chcielibyśmy, aby idea pociągnęła w Polsce więcej ludzi – wyjaśnia Marzanna Gniazdowska. – Mamy społeczeństwo które się angażuje, ale nie chce tworzyć wspólnot. A potrzeby są ciągłe. Fajnie by było, aby nowe osoby chętne zgłosiły się do nas i wspomogły naszą działalność lub zostały naszymi członkami.

Założycielką stowarzyszenia była znana malarka Agata Buchalik-Drzyzga, dwukrotnie pełniła funkcję prezydent klubu.

Czytaj też inne artykuły z Zielonej Góry:

• Galant Race 3.0 Biegacze z Zielonej Góry i wielu innych miejscowości pobiegli, żeby pomóc Wojtkowi wyzdrowieć
• Byliśmy dziś na ryneczku przy Owocowej! Każdy tu robi zakupy, a w sobotę są prawdziwe tłumy! | CENY
• 800 kilometrów i 700 rowerowych kół. To cele jubileuszowych rajdów, które odbywają w Zielonej Góry