O pożarze przy ulicy Harcerskiej w Zielonej Górze pisaliśmy w tym artykule: Zielona Góra. Pożar w mieszkaniu przy ulicy Harcerskiej. Matka była pijana, a dzieci miała... schować w szafie
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 18 kwietnia, po godz. 18.00. Na miejscu okazało się, że palił się materac. W chwili zdarzenia w mieszkaniu przy Harcerskiej znajdowała się kobieta oraz troje jej dzieci. Najprawdopodobniej to właśnie z winy matki doszło do **pożaru. Gdy na miejscu pojawili się strażacy, mieszkanka była nietrzeźwa: miała blisko 3 promile, a dzieci miała schować... w szafie. Wcześniej podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka KMP w Zielonej Górze, informowała nas, że kobieta trafiła na izbę wytrzeźwień, a po zdarzeniu dzieci zostały przewiezione do szpitala.
Wideo: Tragedia w Klenicy.
Czy wiadomo coś już więcej w tej sprawie?
Pożar w mieszkaniu przy ulicy Harcerskiej w Zielonej Górze. Co wiemy obecnie?
We wtorek, 20 kwietnia, Małgorzata Stanisławska poinformowała "GL", że kobiecie przedstawiono zarzuty z artykułu 160 Kodeksu Karnego (dotyczy to narażenia na niebezpieczeństwo), dokładniej chodzi o paragraf drugi, który brzmi "Jeżeli na sprawcy ciąży obowiązek opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5".
Co będzie z dziećmi kobiety? W tej sprawie skierowaliśmy pytania do Prezesa Sądu Rejonowego w Zielonej Górze. Czekamy na odpowiedź.
Byłeś świadkiem wypadku, pożaru lub innego zdarzenia? Stoisz w korku lub masz informację o innych utrudnieniach na drodze? Poinformuj nas o tym! Wyślij nam zdjęcia lub nagranie z miejsca zdarzenia. Możesz to zrobić przez stronę "Gazety Lubuskiej" na Facebooku facebook.com/gazlub/ lub mailem na adres [email protected]
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?