Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Siłą miast rozwijających się jest entuzjazm obywateli z pomysłami

Szambelan Lubuski
Szambelan Lubuski
Maria, Matka Jezusa
Maria, Matka Jezusa PanPiotrowski
Napisał obywatel a „Gazeta Lubuska" z dnia 20 kwietnia 2005 r w rubryce „Czytelnicy piszą" opublikowała: Papieżowi od serca Na błoniach koło amfiteatru postawmy głaz. Zbudujmy plenerowa drogę krzyżową, a na Jagodowym Wzgórzu postawmy krzyż.

Oto optymistyczne sprawozdanie z realizacji tej inicjatywy:(2)
ciąg dalszy (tekstu pisanego przed sześcioma laty).
­                                                                              >>niedziela, 9 kwietnia 2006 r.­
Misterium Męki Pańskiej Zapowiadały to lokalne gazety, ogłaszali też księża na sobotnich i nie-dzielnych nabożeństwach, że w Niedzielę Palmową odbędzie się Miste-rium Męki Pańskiej na zielonogórskiej Drodze Krzyżowej. Jeszcze przed południem gromadami szli ludzie szlakiem kolejnych stacji pragnąc przyjrzeć się kapliczkom na dzisiaj dodatkowo udekorowanym. Wielu Zielonogórzan chcąc uniknąć tłoku wolało późniejsze misterium obejrzeć w bezpośredniej transmisji telewizji kablowej.
Zaczęło się o godzinie trzeciej po południu. Już od kwadransa umundu-rowani strażacy w błyszczących hełmach utworzyli szpaler u wejście na Drogę Krzyżową. Nadjechał autobus. Wyszło z niego kilkanaście postaci odzianych w kostiumy wzorowane na kolorowych rycinach przedstawiających mieszkańców Palestyny z okresu gdy panował tam namiestnik rzymski.
Reżyser widowiska pan Gerard ustawiał aktorów misterium i udzielał ostatnich porad:
-Panowie, wczujcie się w rolę. To nie jest impreza rozrywkowa, ale dla wielu katolików jest odtworzeniem ostatniej drogi umęczonego Chrystusa. Jako aktorzy będziecie oceniani i hołubieni po spektaklu. Teraz nie wolno wam się uśmiechać do obiektywów, nie machać do rozpoznanych znajomych.
Równo ze wskazaniem godziny piętnastej przez megafon nadano komunikat:
-Szanowni Goście! Za chwilę będziemy uczestniczyli w Misterium Męki Pańskiej, odtworzonym na Zielonogórskiej Drodze Krzyżowej. Ze względu na wąskość leśnej ścieżki nie będziemy mogli iść obok grupy aktorów, ale przy dojściu do kolejnych stacji aktorzy chwilę zaczekają, aby widzowie mogli usta-wić się wokół stacji. Prosimy nie przeszkadzać operatorom kamer i fotografom prasowym - oni wykonują swoje obowiązki pracownicze i przekazują w świat to co tu za chwilę będzie się działo. Informujemy, że studentki zielonogórskie-go Medyka pełnią dyżury ratownicze. Dziękujemy za zachowanie kultury w tych okolicznościach. Uwaga! Zaczynamy!
Ruszył korowód aktorów odgrywających misterium.
Przy pierwszej stacji ustawione było podwyższenie, na którym odegrano epizod z Nowego Testamentu. Oto Piłat konsultuje ze „społeczeństwem" przewiny Jezusa Nazareńczyka i po plebiscycie gawiedzi uwalnia Barabasza a Jezusa nazywanego królem żydowskim wydaje żołnierzom. W rolę Piłata wcielił się radny sejmiku lubuskiego. Rolę Barabasza spełniał ktoś wybrany na castingu. Obaj zostają na podium a osądzonego Jezusa żołdacy wiodą ku drugiej stacji. Strażacy tworząc szpaler zapewniają swobodne przejście konduktu.
Na drugiej stacji Jezus na rozkaz dowódcy rzymskich żołnierzy bierze krzyż na ramiona. W roli Jezusa występuje zyskany w castingu młody policjant mający zapuszczoną bródkę a jeno peruką uzupełniający długość włosów.
Kawalkada zbliżyła się do stacji trzeciej gdzie Jezus upada pierwszy raz pod krzyżem. Dwaj żołnierze mają batogi, którymi biją skazańca. Widzowie dziwią się, że osoba grająca rolę Jezusa godzi się na bicie ale są tacy którzy dostrzegają udawanie. Krąży pytanie: -Czy to jednak nie boli?
Na Stacji czwartej Jezus spotyka się z Najświętszą Marią Panną, Matką Swoją. Do roli chrystusowej matki reżyser wybrał urzędniczkę z Urzędu Miejskiego.
Od stacji piątej Jezusowi krzyż ciężki nieść pomaga Szymon Cyrenejczyk. W tą rolę wcielił się sportowiec z Nowej Soli, co utwierdza traktat o Lubuskim Trójmieście.
Gdy Jezus dotarł do stacji szóstej to Jezusowi twarz skrawioną ociera św. Weronika. Postać Weroniki odtwarza żona zielonogórskiego fotografa.
Przy następnej, siódmej stacji Jezus drugi raz upada pod krzyżem. Niektórzy prawie nie zauważyli, że nastąpiła podmiana aktora Jezusa i w dalszą drogę krzyż niesie sportowiec z miejskiego klubu gwardyjskiego.
Sześć pań z Uniwersytetu Trzeciego Wieku dołożyło starań, aby zagrać w stacji ósmej gdzie Jezus pociesza płaczące nad Nim niewiasty.
Na stacji dziewiątej Jezus trzeci raz upada pod krzyżem.
Zbliża się finał. Na stacji dziesiątej Jezus z szat obnażony, mirrą i żółcią napojony. Zastępczo zielonogórska Palmiarnia przygotowała dwa napoje które podał sam szef stosownie ubrany.
Na stacji jedenastej Jezus do krzyża przybity został przez delegata cechu rzemieślniczego. Dalszą drogę rzymscy żołnierze nieśli na ramionach krzyż z „przybitym" Jezusem.
Nieopodal, w pobliżu kapliczki symbolizującej stację dwunastą Jezus na krzyżu umiera. Teraz niosących krzyż żołnierzy zastąpili ochotnicy spośród pielgrzymów. Jedyny warunek, aby nie byli w marynarkach, pod krawatami.
Doniesiono krzyż na stację trzynastą gdzie Jezus z krzyża zdjęty i złożony na łonie Najświętszej Matki Swojej.
Po stosownym czasie „ciało" Jezusa ułożono na płacheciu białego płótna i siłami ochotników przeniesiono do stacji czternastej gdzie Jezus do grobu złożony. Grób zasunięto płaskim kamieniem a właściwie jego atrapą wykonaną przez uczniów Liceum Plastycznego.
­                                                                                              >>poniedziałek, 10 kwietnia 2006 r.­
Prasa opisuje Misterium Męki Pańskiej W obydwu najważniejszych dziennikach Ziemi Lubuskiej ukazały się fotoreportaże z wczorajszego Misterium Męki Pańskiej. Gazeta Lubuska przeznaczyła pół pierwszej strony na pokaźną fotografię, przedstawiającą epizod stacji jedenastej gdzie "przybitego" do krzyża Jezusa okazywano w pozycji pionowej. Obok duży opis misterium z uwzględnieniem etapów realizacji obywatelskiej inicjatywy opublikowanej przecież w tej gazecie przed rokiem. Na stronie czwartej fotografia tłumu i wrażenia.
Gazeta Wyborcza zadbała o zajawkę na pierwszej stronie wydania ogólnopolskiego odsyłając do stron wydania lokalnego a tam na pierwszej stronie foto ze stacji piątej gdy Nowosolanin pomógł Zielonogórzaninowi dźwigać krzyż. W tekście wewnątrz numeru zawarto spis osób uczestniczących w tym obywatelskim przedsięwzięciu. W redakcyjnym felietonie, zastępca redaktora naczelnego Artur Ł. zawyrokował, że zielonogórskie Misterium Męki Pańskiej może promować miasto na zachodnim pograniczu. Redaktor potwierdził, że ciekawie usytuowana Droga Krzyżowa stała się już atrakcją turystyczną. Po jej poświęceniu przez biskupa ordynariusza Diecezji Zielonogórsko- Gorzowskiej jest też szanowanym miejscem spełniania obrzędowych modłów.
W głównym wydaniu Teleskopu Lubuskiego nadawanego przez Telewizję Gorzów Wielkopolski przedstawiono dość szeroką informację o nie-dzielnym przedstawieniu Misterium. Także telewizyjna dwójka pokazała fragment ściągnięty z ośrodka gorzowskiego.
Oczywiście, obszerne fragmenty wczorajszej transmisji na żywo przekazała w powtórce zielonogórska kablówka.
­Opublikowano też list Bukowinianki która napisała:
"Jestem szcześliwa, że po sześćdziesięciu latach od przymusowej rozłąki z karpacką Bukowiną, moją ziemią rodzinną pozyskałam w Zielonej Górze miejsce gdzie moją nostalgię mogę przeżywać codziennie. Oto przy realizacji pomysłu pana Piotrowskiego na zielonogórską Drogę Męki Pańskiej zbudowano kapliczkę wzorowaną na przydrożnych kapliczkach z górskiej Bukowiny. Ułożenie plenerowe przypomina moje bukowińskie połoniny i to podobieństwo tym łacniej skłania do modlitwy. Moja rodzina już podjęła swoistą tradycję coniedzielnej przechadzki na wzgórza, na zachód od amfiteatru.
Teraz, gdy tą drogą krzyżową przeszła grupa artystów odgrywających Misterium Męki Pańskiej i to pokazały stacje telewizyjne jestem przekonana, że warto było zbiorowym wysiłkiem zbudować te kapliczki aby stały się atrakcją turystyczną Zielonej Góry. Przyjmijcie moje Bóg Zapłać".
Do pomysłodawcy zwróciła się ekipa telewizji centralnej prowadząca cykl reportaży "Polak potrafi". 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Siłą miast rozwijających się jest entuzjazm obywateli z pomysłami - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto