Dzień Kobiet w Sulechowie. Imprezy trwały prawie miesiąc
Z myślą o kobietach w Sulechowskim Domu Kultury odbyło się kilka wydarzeń, który pozwoliły dłużej świętować Dzień Kobiet. Był konkurs fotograficzny „Do twarzy jej z książką”, koncert sulechowianki Meli Koteluk, premierowy spektakl sekcji teatralnej domu kultury. A na zakończenie świętowania otwarto dwie kobiece wystawy. Pierwsza, odważna, to kobiece akty.
– Cieszymy się, że tak pięknie wyglądamy w oczach mężczyzn – mówi Agnieszka Łukaszenko-Woźnica, dyrektor Sulechowskiego Domu Kultury i podkreśla, że radość przyniosła też ponowna współpraca z autorem zdjęć. – To są autentyczne prace. Najbardziej podoba mi się prawdziwa kobieta z pięknymi kształtami. Cieszę się, że mężczyzna widzi kobietę naturalnie.
Autorem aktów jest fotograf artysta z Sulechowa, który posługuje się pseudonimem artystycznym Jacob Frank.
– Pierwszy raz w Sulechowie pokazujemy typowe akty, poszliśmy w tą stronę, żeby pokazać, że akt nie musi być czymś wulgarnym. Jesteśmy w stanie pokazać, że każda z kobiet może wyglądać atrakcyjnie, subtelnie i zmysłowo – wyjaśnił autor.
Jacob Frank. Fotografia sensualna
Jacob żartuje, że nie urodził się z aparatem w ręku, ale fotografuje od lat. Pierwszą wystawę aktów organizował wtedy, kiedy nie było Internetu i nikt jeszcze nie wymyślił Facebooka. Dzisiaj fotografia sensualna robi inne wrażenie i podoba się wielu osobom.
– Miło zobaczyć, jak mężczyzna widzi kobietę. Inaczej by te akty wyglądały, gdyby kobieta kobiecie robiła te zdjęcia. Są subtelne i są wyrazem szacunku – mówi miłośniczka kultury Anna Macewicz, która uczestniczyła w otwarciu wystawy. – Te wieczory są tutaj po pierwsze niezbędne. Po drugie urocze. Pani Agnieszka, nowa dyrektor domu kultury bardzo dba o to też, żeby były i różnorodne. No i takie są.
Olimpia Bombińska, również fotograf, która obejrzała prace Jacoba Franka powiedziała, że pokazują one piękno każdej kobiety, zarówno to zewnętrzne, czyli kształty, fryzurę i spojrzenie, jak i wewnętrzne, bo można rozpoznać też temperamenty niektórych pań.
Zdjęcia psychologa. Barbara Górecka - Atkinson fotografuje od lat
Podczas podsumowania świętowania kobiet otwarta została też druga wystawa zdjęć, których autorką jest psycholog z zawodu – Barbara Górecka - Atkinson. Tę wystawę możemy zobaczyć przed wejściem do domu kultury.
– Jestem fotografem amatorem. Robię zdjęcia, bo lubię. Fotografuję od zawsze. Na początku aparaty były na klisze – mówiła autorka zdjęć podczas otwarcia.
Nam powiedziała też, kiedy robi zdjęcia: – Kiedy coś widzę, czuję, że musi być zrobione zdjęcie i robię.
CZYTAJ TAKŻE:
- Najlepsze cukiernie w Zielonej Górze. Sprawdź, które miejsca z ciastem, babeczkami i rurkami z kremem polecają klienci
- Pracują od rana do wieczora, przez siedem dni w tygodniu. Aby jak najszybciej nadawać numery PESEL uchodźcom
- Po dziewięciu latach działalności zamyka się w Zielonej Górze sklep popularnej sieci marketów
ZOBACZ TAKŻE WIDEO: Matka i córka razem służą w WOT
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?