Więzień oskarża policjanta. Prokuratura sprawdza informacje

Mężczyzna mógł zostać pobity podczas zatrzymania i transportu. Do zdarzenie miało dojść na terenie zielonogórskiego szpitala w grudniu ubiegłego roku. Policja wyklucza taki scenariusz i broni funkcjonariusza.

Prokuratura prowadzi postępowanie

Prokurator Ewa Antonowicz, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze w rozmowie z nami potwierdziła, że temat jest sprawdzany:

- Postępowanie toczy się w sprawie, a nie przeciw konkretnej osobie, zostało wszczęte śledztwo, prokurator zlecił sprawdzenie zapisu monitoringu. Do zbadania zostanie powołany biegły z zakresu medycyny sądowej.

Z informacji uzyskanych w prokuraturze wynika, że mężczyzna został zatrzymany w związku z koniecznością odbycia kary pozbawienia wolności. Po zatrzymaniu przez policję, skazany został przewieziony do szpitala, a tam wydano zgodę na osadzenie. W areszcie stwierdzono jednak u mężczyzny obrażenia, a straż więzienna nadała sprawie bieg formalny. Osadzony w areszcie mężczyzna złożył oświadczenie, z którego wynika, że został pobity.

Policja przeprowadziła czynności kontrolne

O komentarz do poprosiliśmy rzecznika prasowego KWP w Gorzowie Wielkopolskim. Podinspektor Marcin Maludy powiedział, że wewnętrzna kontrola nie potwierdziła możliwości przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza:

- Czynności kontrolne zupełnie nie dały podstaw, wręcz zaprzeczyły tym informacjom, które podał mężczyzna. Oczywiście śledztwo jest dużo szerszą sprawą niż czynności wyjaśniające policji, natomiast my na ten moment, w którym czynności prowadziliśmy, wykluczyliśmy, że taka sytuacja miała miejsce - zaznaczył podinspektor i dodał - że jeżeli chodzi o ocenę, wszystko wskazuje na to, że ten mężczyzna konfabuluje, ale czekamy bardzo cierpliwie na wyniki pracy prokuratora.

Rzecznik podkreślił, że całość postępowania oddana jest do Prokuratury oraz powiadomiono Biuro Spraw Wewnętrznych.

WIDEO: CBŚP przejęło materiały wybuchowe w kilku województwach