W miniony poniedziałek, około godz. 19.00, przy pomniku Bachusa, rowerzystka potrąciła małe dziecko. Na miejsce została wezwana karetka pogotowia ratunkowego, która zajęła się maluchem.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Masa Krytyczna przejechała ulicami Zielonej Góry. Impreza przyciągnęła wielu miłośników rowerów
Zdarzenie na Facebooku zrelacjonował radny i lekarz Robert Górski. - Trzy niepełnoletnie użytkowniczki tandemu, należącego do systemu zielonogórskiego roweru miejskiego, przejeżdżając przez kurtynę wodną, według relacji świadków z zamkniętymi oczami, zahaczyły o 4-letnią dziewczynkę. Maluchowi na szczęście nie stało się nic poważnego. Skończyło się na drobnym otarciu kolanek. Dziewczynka była dzielna, nie płakała i dostała od nas naklejki „dzielny pacjent” - napisał Górski. I poinformował, że jest to pierwsze oficjalnie zarejestrowane w systemie ewidencji wypadków i kolizji potrącenie pieszego przez rowerzystę na deptaku od 2008 roku, kiedy dopuszczono ruch rowerowy w tym miejscu. Radny złożył również wniosek o zablokowanie rowerowego konta osobie, która wypożyczyła tandem.
Po zdarzeniu, w przestrzeni publicznej pojawiły się głosy i propozycje, że może warto wprowadzić pewne ograniczenia dla ruchu rowerów na deptaku. Część osób wskazuje, że w niektórych miastach, na przykład w partnerskim Cottbus w Niemczech, są strefy wyłączone dla miłośników jednośladów. Inni proponują wprowadzenie pasów przejazdowych dla rowerów na starówce.
- Całkowite zakazanie jazdy rowerem byłoby błędem, ale wprowadzenie ograniczenia dla osób poniżej 18. roku życia może skutecznie zwiększyć poziom bezpieczeństwa na deptaku - uważa Piotr Majewski, zielonogórzanin. Jego zdaniem dodatkowe ścieżki rowerowe mogłyby okazać się słusznym rozwiązaniem.
Pani Kamila jest zdania, ze najważniejsze, aby sami rowerzyści zachowywali ostrożność. - Wtedy nie trzeba będzie wprowadzać ograniczeń. Samym pasom przejazdowym przez deptak jestem jednak przeciwna - tłumaczy. Z kolei Weronika Daszkiewicz uważa, że takie wytyczone ścieżki dla jednośladów w centrum to jednak dobry pomysł: - Rowerzyści czasami jeżdżą zbyt szybko!
PRZECZYTAJ TAKŻE: Wandale niszczą miejskie rowery w Zielonej Górze. Ale przy okazji malują również farbą rączki!
Jak do tych pomysłów odnosi się urząd miasta?- Od wielu lat na zielonogórskim deptaku nie doszło do takiego wypadku. Nie wyciągałbym pochopnych wniosków na podstawie jednego zdarzenia. Przyjrzymy się kwestii jazdy rowerzystów po deptaku i zareagujemy, jeśli będzie to koniecznie - przekonuje prezydent Janusz Kubicki. Jego zdaniem na razie nie ma potrzeby wytyczania pasów przejazdowych dla rowerzystów, szczególnie że mogłoby to utrudnić funkcjonowanie starówki.
Sensu w zamykaniu starówki dla rowerów nie widzi też R. Górski. Przed ponad 10 laty zakaz obowiązywał i, jak mówi radny, był przestrzegany tylko przez porządnych rowerzystów. Piraci rowerowi jeżdżą, czy zakaz jest, czy go nie ma. Od prawie 10 lat po deptaku jeżdżą rowerowe patrole policji i „wyłapują” tych, którzy łamią przepisy. Potrzeba nam rozsądku i odpowiedzialnego poruszania się po mieście.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
