Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zielonogórska grupa Anonymous zaciekawiła przechodniów w centrum miasta [ZDJĘCIA]

Redakcja
Aktywiści rozmawiali z przechodniami i zwracali uwagę na niewłaściwe traktowanie zwierząt.
Aktywiści rozmawiali z przechodniami i zwracali uwagę na niewłaściwe traktowanie zwierząt. Jakub Kłyszejko
Wolontariusze z grupy Anonymous for the Voiceless zwrócili na siebie uwagę w centrum Zielonej Góry. Mieszkańcy, a także spacerowicze z ciekawością podchodzili do młodych ludzi ubranych na czarno, mających na sobie charakterystyczne maski Anonymous.

Sześcian Prawdy jest pokojową, statyczną demonstracją, przypominającą artystyczny performance. Ten rodzaj demonstracji działa w charakterystyczny sposób, który budzi ciekawość i zainteresowanie. Naszym celem jest doprowadzenie przechodniów do wniosków zgodnych z ideami weganizmu poprzez połączenie filmów przedstawiających standardowe, lokalne praktyki związane z wykorzystywaniem zwierząt z rozmowami bazującymi na podejściu sprzedażowym opartym o wartości - czytamy na stronie internetowej organizatora

Edukowanie Zielonej Góry

Wydarzenie miało miejsce w samym centrum Zielonej Góry. Młodzi ludzie ubrani w charakterystyczne czarne stroje zwracali na siebie uwagę. Mieli ze sobą laptopy, a na nich wyświetlali filmy, które pokazywały wykorzystywanie zwierząt.

ZOBACZ TAKŻE: Anonymous

Aktywiści rozmawiali z przypadkowo napotkanymi ludźmi, opowiadali o idei weganizmu, przekonywali do rezygnacji z jedzenia mięsa, noszenia ubrań zrobionych ze zwierząt, a także tłumaczyli jak w dzisiejszych czasach traktowane są zwierzęta.

Moda na weganizm i ratowanie zwierząt

- Jesteśmy zielonogórskim oddziałem organizacji Anonymous for the Voiceless. Chcemy pokazać, w jaki sposób wykorzystywane są zwierzęta w różnych gałęziach przemysłu - mówiła Asia, jedna z organizatorek wydarzenia - Uważamy, że receptą na to wszystko jest weganizm. Mówię o weganiźmie nie tylko jako diecie, ale ogólnym stylu życia. Nie wykorzystujemy zwierząt jako materiał na ubrania, czy nie chodzimy do cyrku. Rozmawiamy z ludźmi i mówimy im o tym. Ludzie myślą, że gdy jedzą jajka, to nie krzywdzą zwierząt, bo ich nie zabijają. Tak naprawdę nie znają kulis pozyskiwania jaj. Małe koguty płci męskiej są żywcem mielone w hodowlach. Są nieprzydatne dla przemysłu jajczarskiego. Liczą się kury nioski bądź brojlery. Myślę, że mamy teraz modę na weganizm, ale to dobrze. Każdy droga, dzięki której ludzie dowiadują się, że jest inny sposób na swoje życie jest dobra. Nie stoimy tutaj, aby pokazać, że jest to cool. Kolejnym krokiem weganizmu jest aktywizm. Trzeba uświadamiać ludzi i działać na rzecz zwierząt. Zielonogórzanie dobrze odebrali naszą akcję. Ludzie są zainteresowani. Nie boją się podejść i o coś spytać - zakończyła społeczniczka.

Trwa głosowanie...

Byłbyś/byłabyś w stanie zrezygnować z jedzenia mięsa i przejść na weganizm?

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto