MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Bachanalia 2024 na półmetku. Frekwencja dopisuje, a jak mówią organizatorzy, najciekawsze dopiero przed nami. Co w programie?

Joanna Niedziela
Joanna Niedziela
Wideo
od 12 lat
Studenci dopiero odbierali klucze do miasta, a to już niemal półmetek bachanaliowej zabawy. Jednak jak mówią organizatorzy, najciekawsze dopiero przed nami. Zobacz, co przygotowali na dziś (6 czerwca) i na najbliższe dni.

Studenci przejęli władzę nad miastem i jak mówią, chcą być widoczni i przez te kilka dni dać o sobie znać na ulicach Zielonej Góry. Właśnie dlatego niemal każdego wieczoru opuszczają teren UZ i kontynuują zabawę w zielonogórskich dyskotekach. - Mamy wiele współprac z zielonogórskimi klubami i działamy prężnie z miastem - mówi Julia Kolendowicz, przewodnicząca Komisji Kultury i Sportu Parlamentu Studenckiego Uniwersytetu Zielonogórskiego.

- Bardzo nas cieszy, że na Wielkim Grillowaniu pojawiło się tylu studentów. Wydaje mi się, że była to rekordowa ilość, a z pewnością pobiliśmy liczbę uczestników z zeszłego roku - mówi Julia. - Frekwencja naprawdę dopisała. Studenci chętnie grali we flanki i w bachanaliowego gigantoballa – dodaje Kamil Zając z Komisji Kultury i Sportu.

Co przed nami?

Na czwartek (6 czerwca) zaplanowano bowiem zmagania akademików. - Odbywają się one już od bardzo wielu lat na naszym uniwersytecie. W tym roku mamy dobrą wiadomość, bo niemal wszystkie akademiki wystawiają swoje drużyny — mówi Kamil Zając i dodaje, że batalia zapowiada się naprawdę zacięta, bo dodatkowo wystartują także studenci z wymiany Erasmus. Wśród konkurencji będą takie jak bieg z oponą czy tajemnicza konkurencja z jajkami. Dla tych, którzy przyjdą jedynie obejrzeć studenckie potyczki, także będą przygotowane ciekawe aktywności.

Dokładny program na najbliższe dni znajdziesz tutaj.

To już za nami

We wtorek odbyło się „Kino pod chmurką”, które jak mówi Julia Kolendowicz, rzeczniczka tegorocznych Bachanaliów również okazało się wielkim sukcesem. Studenci, odpoczywając pod gołym niebem, mogli obejrzeć „Shreka”, czyli kultową animację produkcji studia DreamWorks.

W środę na terenie UZ przy ul. Podgórnej studenci w pocie czoła przygotowywali stanowiska z aktywnościami. - Powstanie tutaj boisko, na którym będziemy próbować swoich sił w różnych studenckich grach. Będą tu kręgle, będzie slide, czyli zjazdy na workach oblanych płynem do naczyń, gry terenowe czy miejsce do gry w cytrynę — mówi Weronika Łuczak. - Gra w cytrynę, to jedna z gier studenckich, która polega na tym, żeby trochę się wyżyć — tłumaczy. - Ustawiamy się w kole. Mamy jedną cytrynę, którą sobie przekazujemy. Wygrywa osoba, której uda się roztrzaskać sobie tę cytrynę na głowie. Tu liczy się nie tylko siła, ale też spryt – śmieje się Weronika. - Będzie też malowanie po boisku kredą. Zachęcamy do udziału wszystkich o artystycznych predyspozycjach — dodaje Kamil Zając.

Jak mówi Julia Kolendowicz, studenci aktywnie korzystają z przygotowanych przez Parlament Studencki atrakcji, choć na środową bitwę na balony z wodą przyszła ich zaledwie garstka. - Podejrzewam, że to przez pogodę. Wiatr trochę nam popsuł plany, ale mimo to było bardzo fajnie – dodaje. Trudno jednak oprzeć się stwierdzeniu, że to na weekendowe koncerty studenci czekają najbardziej.

Czytaj też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto