Lubuskie Dyktando Ortograficzne. Zielonogórzanie cenią to wydarzenie
Lubuskie Dyktando Ortograficzne pod hasłem Połam pióro! odbyło się w Zielonej Górze trzeci raz, a drugi z udziałem prof. Jerzego Bralczyka. Językoznawca przyznał nam, że nie można dzisiaj powiedzieć, że język polski się lekceważy, bo to zależy od człowieka, a tym, którzy chcą być zauważeni w internecie, bardziej dbają o język. W Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej w Zielonej Górze spotkali się znawcy języka polskiego i mistrzowie poprawnej polszczyzny.
- W dyktandach pojawiają się często nazwy geograficzne, geologiczne, botaniczne, zoologiczne. Jest tyle bogactwa takich zjawisk, że ogarnięcie tych wszystkich tych słów, a trzeba przyznać, że ci którzy nazywali te fragmenty przyrody też mieli niezłą wyobraźnię, jest trudne do opanowania - mówił profesor o trendach. - Tam się mieszczą niezłe pułapki. Przysłowiowa gżegżółka, która jest w wielu dyktandach obecna, jest jedną z takich nazw.
Profesor przyznał, że sam nie zna wszystkich takich nazw. A jakie trafiły się do zapisania w pierwszych zdaniach dyktanda?
"Spomiędzy kępek, jeszcze nieco zżółkłej trawy, wychylają swoje łepki żonkile, przebiśniegi, krokusy i hiacynty. Nagie jeszcze drzewa wypuszczają pierwsze zalążki listków i dostrzec można bazie" - trzeba było napisać w dyktandzie pod tytułem Wymarzona wiosna.
– Dla mnie osobiście dyktando nie było trudne. Były pewne słowa, które przysparzały mi kłopotów. Ale summa summarum nie było trudne – przyznała Katarzyna Malicka, nauczycielka religii w Zespole Szkół Ekologicznych w Zielonej Górze.
Pani Katarzyna zgłosiła się na dyktando, ponieważ lubi słowne potyczki. – Język polski zawsze był mi bardzo bliski. Uczę w szkole, chyba jestem uwrażliwiona na tym punkcie. Lubię takie zmagania – mówiła.
Dla Marii Grzegorczyk dyktando nie było łatwe, ale zielonogórzanka przyznała, że spotkanie było przyjemne.
Polszczyzna. Czy język się psuje?
- Każdy okres był postrzegany, jako okres psucia języka. 100 lat temu też narzekano, teraz też, a tymczasem język się rozwija - przekonywał prof. Bralczyk, kiedy pytaliśmy, czy dzisiejsze traktowanie języka w smsach czy social mediach, pogarsza jego stan.
- Nigdy było w polszczyźnie tylu słów, co teraz. Słowa do języka wchodzą, a wychodzić nie chcą. Jest ich coraz więcej i więcej, bo coraz więcej jest zjawisk, zdarzeń, rzeczy, które trzeba jakoś nazwać. Jak ten język to wytrzymuje, to nie wiem - uśmiechał się profesor i bronił młodzieży wbrew powszechnym negatywnym opiniom na temat języka młodych ludzi. - Młodzież się posądza o brak dbałości, a zna tyle słów, których myśmy nie znali. Te słowa, które myśmy znali zostają w języku. Możemy przypomnieć słowa, które były używane w XV wieku, bo w tekstach zostały.
Katarzyna Malicka była innego zdania. Zauważa, że częściej posługujemy się językiem skrótowym.
- Uważam, że język ubożeje, spotykam się z tym na co dzień, czytając zeszyty uczniów, widząc jak oni piszą. Sama czasami już widzę po sobie, że kiedy coraz rzadziej sięgam do książek, a więcej czasu spędzam przed komputerem, posługuję się językiem skrótowym, te kłopoty się pojawiają – przyznała.
Lubuskie Dyktando Ortograficzne. Wyniki
- Jest kilka bezbłędnych? To czarny sen twórców dyktand - żartował prof. Bralczyk, kiedy dyrektor biblioteki Andrzej Buck, miał zacząć ogłaszać wyniki.
Zwycięzcy
- Marcin Drzystek - I miejsce, Lubuski Mistrz Ortografii
- Katarzyna Strzałka – II miejsce, Pierwszy Wicemistrz Ortografii
- Marek Szopa – III miejsce, Wicemistrz Ortografii
Zobacz wideo: Spotkanie autorskie - Bralczyk, Ogórek…”kiełbasa i sznurek” - z udziałem prof. Jerzego Bralczyka i Michała Ogórka
Zobacz też materiał z archiwum:
Czytaj też:
- – Kiedy zbliża się 8, ja już wyrywam tutaj. Mamy takie piękne zajęcia. My się tutaj nie nudzimy – zapewnia pani Maria. Co to za miejsce?
- Koncert w Zielonej Górze dla rodziny poszkodowanej w wybuchu gazu. Wydarzenie w czwartek wieczorem
- Ludzie nie chcą obok swoich domów kopalni odkrywkowej piasku i żwiru. Jaką przyszłość czeka pomysł na ten biznes?
- Dzień Myśli Braterskiej w Zielonej Górze. Dzisiaj na ulicach miasta i w pracy można zobaczyć harcerzy w mundurach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?