Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na deptaku mogło dojść do tragedii. Ford stoczył się na ul. Kupieckiej, potrącił kobietę i zniszczył ławkę [ZDJĘCIA]

(vp)
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło we wtorek (9 października) przed południem na zielonogórskim deptaku.

Osobowy ford, pozostawiony w pobliżu pomnika Bachusa, nagle ruszył z miejsca. Auto stoczyło się w dół ul. Kupieckiej, potrąciło przejeżdżającą na rowerze kobietę i zniszczyło ławkę. Poszkodowana kobieta została przewieziona do szpitala.

Na miejscu natychmiast pojawili się policjanci. - Ustalamy dokładne okoliczności tego zdarzenia – informuje nadkom. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.

Jak się okazało, kierowca forda wjechał na deptak, zatrzymał auto koło apteki i wyszedł zapominając zabezpieczyć samochód. - Nie zaciągnął hamulca ręcznego lub nie zostawił go na biegu. Po chwili pojazd zaczął staczać się w dół ul. Kupieckiej, potrącił rowerzystkę i rozbił ławkę – tłumaczy nadkom. M. Stanisławska. Jak dodaje, teraz kierowcy grozi mandat do 500 zł. 

Zobacz też: NIECODZIENNE ZDJĘCIA Z DWÓCH WYPADKÓW [GALERIA CZYTELNIKA]


Zobacz też: PIJANY KIEROWCA MIAŁ PROBLEMY Z ZAPARKOWANIEM POD KOMENDĄ POLICJI W GORZOWIE
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło we wtorek (9 października) przed południem na zielonogórskim deptaku. Osobowy ford, pozostawiony w pobliżu pomnika Bachusa, nagle ruszył z miejsca. Auto stoczyło się w dół ul. Kupieckiej, potrąciło przejeżdżającą na rowerze kobietę i zniszczyło ławkę. Poszkodowana kobieta została przewieziona do szpitala. Na miejscu natychmiast pojawili się policjanci. - Ustalamy dokładne okoliczności tego zdarzenia – informuje nadkom. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji. Jak się okazało, kierowca forda wjechał na deptak, zatrzymał auto koło apteki i wyszedł zapominając zabezpieczyć samochód. - Nie zaciągnął hamulca ręcznego lub nie zostawił go na biegu. Po chwili pojazd zaczął staczać się w dół ul. Kupieckiej, potrącił rowerzystkę i rozbił ławkę – tłumaczy nadkom. M. Stanisławska. Jak dodaje, teraz kierowcy grozi mandat do 500 zł. Zobacz też: NIECODZIENNE ZDJĘCIA Z DWÓCH WYPADKÓW [GALERIA CZYTELNIKA] Zobacz też: PIJANY KIEROWCA MIAŁ PROBLEMY Z ZAPARKOWANIEM POD KOMENDĄ POLICJI W GORZOWIE Mariusz Kapała
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło we wtorek (9 października) przed południem na zielonogórskim deptaku. Osobowy ford, pozostawiony w pobliżu pomnika Bachusa, nagle ruszył z miejsca. Auto stoczyło się w dół ul. Kupieckiej, potrąciło przejeżdżającą na rowerze kobietę i zniszczyło ławkę. Poszkodowana kobieta została przewieziona do szpitala. Na miejscu natychmiast pojawili się policjanci. - Ustalamy dokładne okoliczności tego zdarzenia – informuje nadkom. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji. Jak się okazało, kierowca forda wjechał na deptak, zatrzymał auto koło apteki i wyszedł zapominając zabezpieczyć samochód. - Nie zaciągnął hamulca ręcznego lub nie zostawił go na biegu. Po chwili pojazd zaczął staczać się w dół ul. Kupieckiej, potrącił rowerzystkę i rozbił ławkę – tłumaczy nadkom. M. Stanisławska. Jak dodaje, teraz kierowcy grozi mandat do 500 zł.
od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto