Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pięknie! Dolina Gęśnika i Wagmostaw w Zielonej Górze toną w kwiatach. Musisz zobaczyć, jak żonkilowe, tulipanowe pola zmieniają te miejsca

Leszek Kalinowski
Leszek Kalinowski
Żonkil (narcyz) nie ma zbytnich wymagań co do gleby, ale najlepiej rośnie na tej wilgotnej, próchniczej...
Żonkil (narcyz) nie ma zbytnich wymagań co do gleby, ale najlepiej rośnie na tej wilgotnej, próchniczej... Jacek Katos
Dolina Gęśnika i Wagmostaw toną w żonkilach, tulipanach. Zachwyca kwitnąca wiśnia śliwkowa i inne rośliny. Spacerując wzdłuż Gęśnika możemy napawać się widokiem kolorowych dywanów kwiatowych. I posłuchać niezwykłego koncertu ptaków. Aż chciałoby się powiedzieć: Wiosna, ach to Ty!

Dolina Gęśnika i Wagmostaw (dawniej Dolina Luizy) stanowią całość, bo łączy je Gęśnik, który przepływa pod ulicą Sulechowską. To ona dzieli te dwa obszary, ale rzeka łączy. Warto więc wybierając się na dłuższy spacer, zobaczyć rozwijającą się zieleń i kwitnące pięknie kwiaty na obu terenach. Zwłaszcza że dziś wyglądają one bardzo atrakcyjnie, a kiedyś rzeczka zamieniła się w ściek.

Żonkil (narcyz) nie ma zbytnich wymagań co do gleby, ale najlepiej rośnie na tej wilgotnej, próchniczej...

Pięknie! Dolina Gęśnika i Wagmostaw w Zielonej Górze toną w ...

Dolina Gęśnika i Wagmostaw pełne kwitnących kwiatów

- To miejsce jest piękne o każdej porze ,. Ma swój urok. Co prawda, ten dawny teren też był urokliwy. Mieszkam tu od dawna i widziałam wiele. Dziki, porośnięty teren nie zachęcał jednak do spacerów. Raczej oglądałam go z daleka. Teraz dzięki ścieżkom i drewnianym mostom lepiej się chodzi. Zarówno Dolina Gęśnika jak i Wagmostaw nabrały charakteru parku. I dobrze, bo wokół wyrosło wiele bloków. Ludzie muszą mieć miejsce rekreacji - mówi pani Jolanta z Doliny Zielonej. - Z moimi wnukami często tu przychodzę. Teraz jest fantastycznie za sprawą kwitnących żonkili, tulipanów czy wiśni śliwkowych. Wrażenie robią ich skupiska, przypominają kwiatowe dywany...

Dolina Gęśnika i Wagmostaw jako miejskie parki

Najpierw Wagmostaw (w 2013 roku), potem Dolina Gęśnika (zakończenie prac w 2020) odzyskały dawny blask, dzięki unijnym funduszom. Nie tyle może dawny, co nowoczesny wygląd parku miejskiego.

- Za każdym razem jak tu jestem, zastanawiam się, jak było tu dawniej. Przecież tu kąpali się mieszkańcy. Oczywiście osobno kobiety i mężczyźni - mówi pan Grzegorz z ulicy Curie-Skłodowskiej. - Jak to wszystko funkcjonowało, gdy był tu młyn, potem restauracja. Ludzie pływali tu łódkami. I zawsze się pytam, czy to musiało zniknąć, zostać zdewastowane?

Dolina Gęśnika i Wagmostaw w Zielonej Górze wiosną toną w kwiatach, co bardzo cieszy mieszkańców
Dolina Gęśnika i Wagmostaw w Zielonej Górze wiosną toną w kwiatach, co bardzo cieszy mieszkańców Jacek Katos

Pani Krystyna z ul. Źródlanej natomiast uważa, że skoro po latach wszystko popadło w ruinę, porosło tu wiele drzew i krzewów, stało się miejscem dla dzikich zwierząt, to powinno już tak zostać.

- Eeee dzikie miejsce w środku miasta?! To nierealne - nie zgadza się pani Irena, koleżanka pani Krystyny: - Gdyby nie te prace, to nie byłoby nas tu dziś i nie podziwiałybyśmy tych pięknych kwiatów.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto