Piasek w piaskownicach wymienia urząd miasta, wymieniają spółdzielnie mieszkaniowe, szkoły, przedszkola. Choć część placów zabaw jest zamykana, a piaskownice zakrywane na noc, to jednak problem zwierzęcych odchodów wciąż istnieje.
Piaskownice, place zabaw. Jest lepiej, ale nie ze wszystkim
- Myślę, że teraz świadomość ludzi, jak groźne mogą być dla dzieci zwierzęce odchody jest większa niż kiedyś, ale nadal niektórzy właściciele psów nie zwracają uwagi, gdzie załatwiają się ich pupile. Nie brakuje też na osiedlach bezpańskich kotów czy innych zwierząt– mówi Ewelina Jarocka-Buczek, mama Igi i Szymona. – Ja interesuję się tym, że czy piasek na naszym osiedlu został wymieniony i wiem, że tak się dzieje. I że spółdzielnia co roku wywozi po zimie tony odchodów pozostawionych na placach zabaw i trawnikach.
Zdrowie. Groźna jest inwazja wywołana glistą psią
Zalegające odchody są źródłem zagrożenia zwłaszcza dla dzieci, które bawią się w piasku, a potem wkładają ręce do buzi i w ten sposób mogą szybko przenieść jaja pasożytów do układu pokarmowego. To z kolei może być przyczyną takich chorób jak: owsica, tasiemczyca, glistnica.
Groźna jest inwazja wywołana glistą psią (Toxacara canis). Pasożyt ten jest nicieniem, który część cyklu odbywa w glebie, a jego siedliskiem jest jelito cienkie psa. Tu samica składa niewidoczne gołym okiem jaja (ok. 20 tys. na dobę), które wraz z kałem dostają się na zewnątrz. Po ok. 20 dniach jaja dojrzewają w glebie. Część z nich może przetrwać w środowisku kilka, a nawet kilkanaście lat. Choroby objawowe zależą od stopnia inwazji i umiejscowienia się larw w organizmie.
Okuliści zwracają uwagę, że ofiary zakażeń mogą mieć wady wzroku, nie pomijając ślepoty.
Kontrole piaskownic i placów zabaw
W trosce o bezpieczne zabawy dzieci, pracownicy Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej sprawdzają piaskownice i place zabaw.
Na bieżąco kontrolują zarówno te przy przedszkolach i szkołach, jak i te na osiedlach. Sprawdzają, czy przynajmniej raz do roku został wymieniony piasek. I czy ma on, podobnie jak urządzenia na placu zabaw, odpowiedni atest. Apelują do zarządców i do właścicieli psów, by nie wyprowadzali swych czworonogów tam, gdzie bawią się dzieci.
Pamiętajmy też, że taka wymiana piasku kosztuje. Największa spółdzielnia mieszkaniowa musi wydawać na ten cel ponad 60 tys. zł.
Place zabaw posiadają regulaminy i informacje o administratorze – numery telefonów, pod które można zgłaszać uwagi. Większość z nich posiada już ogrodzenia ograniczające dostęp zwierząt do placu zabaw, ale też chroni przed niekontrolowanym wychodzeniu dzieci na zewnątrz, zwłaszcza tych najmłodszych.
CZYTAJ TEŻ TEMATY MEDYCZNE:
Zobacz wideo - ukraińscy uczniowie w zielonogórskich szkołach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?