Jest ich czworo. Każdy w drużynie Nova zajmuje się innymi zagadnieniami. Ale mają wspólny cel: stworzenie sondy, która spadając z dużej wysokości, przeprowadzi badania, a przy okazji… nie ulegnie zniszczeniu.
- W tym roku ponownie startujemy w konkursie CanSat – mówi Adam Dudek, jeden z członków zielonogórskiej grupy Nova. – Dostaliśmy szansę od organizatorów i ją wykorzystujemy. Celem konkursu jest zaprojektowanie sondy o rozmiarach puszki od napoju, która zostanie wyniesiona w finale na wysokość kilku kilometrów.
Sonda spadając, będzie zbierała różne dane.
Firma E. Muska wystrzeliła kolejnych 60 satelitów Starlink. W planach umieszczenie na orbicie ponad 40 tys. urządzeń
- Każdy zespół, jako misję podstawową, musi zebrać dane dotyczące ciśnienia i temperatury powietrza – wyjaśnia Filip Kolasa, lider grupy. - I spełnić wymóg, by sonda spadała z prędkością pomiędzy 8 a 11 metrów na sekundę. Wykonujemy też misję dodatkową. Tę znacznie rozszerzyliśmy. Zrobiliśmy budowę modułową. Każda płytka, to osobny moduł. W naszym przypadku jeszcze zbierzemy dane, dotyczące szczegółowych informacji na temat pozycji sondy. Badana jest też kwestia jakości powietrza - stężenia szkodliwych dla człowieka aerozoli atmosferycznych i detekcji wtórnego promieniowania kosmicznego.
Uff, skomplikowane… Co to tak naprawdę znaczy? – Cząstki, które powstają w wyniku wtórnego promieniowania kosmicznego stanowią tzw. miony. Powstają one w wyniku rozpadu mezonów, a w szczególności naładowanych pionów. Miony teoretycznie nie powinny dolatywać do Ziemi. Ale dzięki dylatacji czasu, dolatują. Zamierzamy zbadać, jak dużo jest tych cząstek na poszczególnych wysokościach.
No dobrze, ale czym w ogóle jest dylatacja czasu? – To zjawisko przewidywane przez szczególną teorię względności Einsteina – wyjaśnia Wojciech Michalczuk. – Obiekty, poruszające się z prędkością bliską prędkości światła, odczuwają czas inaczej. W tym przypadku czas biegnie dla nich wolniej.
Raporty zostały ocenione wysoko
Na jakim etapie obecnie jest grupa? Za nimi dwa raporty, które oceniono bardzo wysoko: 4.8/5 i 8.8/10. Drużyna ma nadzieję, że uda się jej dostać do polskiego finału konkursu. Zespół, który zajmie pierwsze miejsce, jedzie na finał międzynarodowy.
Kto czym zajmuje się w zespole?
- Jestem nową twarzą w grupie – mówi Patrycja Lazarowska. – Zajmuję się częścią artystyczną, wspomagam zespół w części technicznej i marketingowej. Zajęłam się projektem logo, profilem zespołu na portalu społecznościowym, relacjami fotograficznymi.
Wojtek odpowiada w drużynie za programowanie. – To jest zasadnicza rola – mówi. – Cały układ jest bardzo złożony. Umiejętne zarządzanie danymi z niego jest kluczowe dla powodzenia całej misji. Programowanie uczy innego sposobu myślenia.
Adam odpowiedzialny jest za kontakt z mediami, sprawy techniczne.
- A ja zarządzam zespołem, planuję jego działanie, ale również odpowiadam za wszystkie moduły sondy, od projektu po zmontowanie, - mówi Filip. - Oraz stronę internetową, która niedługo będzie udostępniona.
Zespół nadal działa pod patronatem Stowarzyszenia Nauczycieli Fizyki SNaFi (opiekunem jest Konrad Colle), ale również uzyskał patronat Biura Prawnego Śmigielscy w Zielonej Górze i Wydziału Fizyki i Astronomii UZ. Wszyscy członkowie grupy są też uczniami klas maturalnych III LO w Zielonej Górze, reprezentują więc szkołę. I stała się ona sponsorem strategicznym grupy. Oprócz tego zespół Nova może liczyć na pomoc firmy AssemTec Europe, która wykonała dla maturzystów specjalne płytki drukowane, oraz Parku Naukowo-Technologicznego UZ.
Najpierw testy, potem wyniki
Teraz uczniowie testują wciąż stworzoną przez siebie sondę. Przed nimi ostatni raport. A potem przyjdzie czas na wyniki.
Kochanie fizyki to dzisiaj niecodzienne zjawisko. Jakich idoli mają tacy miłośnicy nauki? Odpowiedź nasuwa się sama. To Elon Musk. Młodym imponują jego projekty rakiet. I to, że dzięki jego działaniom komercyjne loty w kosmos stają się coraz bardziej realne. – Mamy nadzieję, że jeszcze zdążymy polecieć w kosmos – śmieją się maturzyści.
Zaczynają od sondy, ale już marzą o kolejnych, większych projektach. A my trzymamy za nich kciuki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?