Zielonogórzanie pamiętają o bohaterach Powstania Warszawskiego. Główne uroczystości odbyły się na cmentarzu przy ul. Wrocławskiej

W lubuskich miastach o godz. 17 przez minutę wyły syreny alarmowe. Tak było m.in. w Zielonej Górze.

– Myślę, że ta minuta zadumy będzie elementem, który nasz patriotyzm będzie wzmacniała. Cieszy, że wiele młodych osób wie o tym, co było 79 lat temu – mówił tuż przed uroczystościami w Zielonej Górze wiceprezydent miasta Dariusz Lesicki.

Powstanie Warszawskie wybuchło 1 sierpnia 1944 roku, o godz. 17.00. Trwało 63 dni. Zakończyło się 2 października 1944. Szacuje się, że zginęło w nim 16 tysięcy żołnierzy i nawet 200 tys. cywilów.

Zielonogórzanie uczcili pamięć bohaterów Powstania Warszawskiego, zbierając się przy obelisku poświęconym Żołnierzom Armii Krajowej i Szarych Szeregów na cmentarzu przy ul. Wrocławskiej. Dzięki Hufcowi ZHP nie zabrakło młodych ludzi.

– Osoby uczestniczące w Powstaniu Warszawskim mogą stanowić autorytet i przykład postępowania dla każdego – podkreśliła hm. Edyta Walent, komendantka hufca ZHP Zielona Góra. – My traktujemy te uroczystości specjalnie, jesteśmy ich organizatorami, ponieważ w powstaniu walczyło wielu harcerzy z Szarych Szeregów i jest to dla nas okazja, aby przemówić do młodzieży, wtedy młodzi ludzie bardziej identyfikują się z takimi bohaterami.

Głównym punktem uroczystości z okazji 79. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego przeprowadzonej zgodnie z ceremoniałem wojskowym był występ słowno-muzyczny w wykonaniu harcerzy i harcerek z Hufca Zielona Góra ZHP.

– To był ważny czyn w historii. Praktycznie ostatnia szansa zademonstrowania, że Polacy są gotowi wspólnie z sojusznikami walczyć przeciwko Niemcom, w tej ostatniej fazie wojny – podkreślił wicewojewoda Wojciech Perczak. – Niestety, z przykrością musimy stwierdzić, że Stalin nie był zainteresowany tym i mimo, że powstanie pokazało, jak silny był duch, i chęć walki z Niemcami, niestety Sowieci z tego nie skorzystali, a powstanie skończyło się tragicznie.

Wicewojewoda Wojciech Perczak zauważył też, że dzisiaj się mało mówi o tym, jak w warunkach okupacji udało się zorganizować takie powstanie.

– Zabrakło tylko wsparcia armii sowieckiej. Można było o wiele mniejszym kosztem ludzkim i materialnym to rozegrać. Ale Polacy, Armia Krajowa na pewno zdali egzamin i dali pokaz gotowości do walki z wrogiem. Umiłowanie ojczyzny i wolności zostały. Musimy to czcić i przypominać – podkreślił wicewojewoda. – Dzisiaj uroczystości organizują harcerze, którzy jak wiadomo, odegrali bardzo ważną rolę w powstaniu. To jest warte pokazania młodemu pokoleniu. Dzisiaj chmury nadchodzą wokół i doświadczenia wojny pokazują, jak bardzo szeroki zakres ma współczesne pole walki. Prawie każdy obywatel musi być gotowy do współudziału w obronie ojczyzny. Dlatego krąg ludzi nastawionych patriotycznie do ojczyzny musi być szeroki od najmłodszych aż do nawet starszych sprawnych. To jest też przesłanie Powstania Warszawskiego.

Czytaj też:

• Zielona Góra. Uczniowie walczyli w powstaniu, bo założyli gogle i przenieśli się w czasie
• Kobiety w powstaniu warszawskim. Tak zasłużyły się polskie działaczki w sierpniu 1944 roku