Pracownicy walczą dalej. Sprawa połączenia przychodni Medkol i Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze na sejmiku [ZDJĘCIA]

Staramy się na bieżąco relacjonować sprawę związaną z pomysłem połączenia zielonogórskiej przychodni Medkol i Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze.
O problemie pisaliśmy m.in. tutaj: Zielona Góra. Co dalej z przychodnią Medkol przy ulicy Dworcowej? Pracowników wspiera zielonogórska "Solidarność". Rozmowy trwają...

Elżbieta Mirosław, przewodnicząca związków zawodowych w Medkolu przedstawiła na sejmiku stanowisko pracowników placówki.

– Od lat sukcesywnie zwiększamy liczbę porad i badań – zapewnia.

Publiczny charakter działalności jest, według pracowników, olbrzymim atutem, a sytuacja finansowa Medkolu od lat bardzo dobra. Budynek przeszedł remont, inwestuje się w sprzęt i szkolenia.
– Połączenie Medkolu ze szpitalem to błędna decyzja – mówią pracownicy przychodni.
I wyliczają m.in.: według nich nie jest prawdą, że po połączeniu zwiększy się kwota ryczałtu; po zmianach NFZ będzie musiał rozwiązać umowy Medkolu w zakresie 6 poradni; podejmowanie decyzji o łączeniu, gdy nie wiadomo, jak będzie wyglądał system ochrony zdrowia w 2021 r., jest nieodpowiedzialne; mogą też wygasnąć wszystkie deklaracje wyboru w ramach podstawowej opieki zdrowotnej. Znaczna część lekarzy i pielęgniarek Medkolu nie chce pracować w strukturach szpitala.

– Apelujemy do pani marszałek o ujawnienie wszystkich przedstawionych opinii na temat połączenia, w tym w szczególności LOW NFZ – mówią pracownicy Medkolu.

Klub radnych PiS w sejmiku wyraził stanowczy przeciw wobec połączenia. Marszałek broniła zaś ten pomysł, mówiąc, że zmiany przyniosą wiele korzyści, m.in. pacjenci skorzystają z lepszej profilaktyki.

Będziemy wracać do sprawy.