Do zdarzeń doszło na ul. Sulechowskiej w Zielonej Górze. Przechodząca przez pasy kobieta uniknęła potrącenia tylko dlatego, że zatrzymała się na środku przejścia widząc szaleńczą jazdę kierowcy osobowej hondy. Całe zdarzenia zarejestrowała kamera videorejestratora. Policjanci natychmiast ruszyli w pościg za kierującym, którym okazał się niespełna 20-letni mieszkaniec Zielonej Góry. Po zatrzymaniu mężczyzna oświadczył policjantom, że nie widział pieszej, zauważył ją dopiero w ostatniej chwili, a poza tym to się śpieszy bo przed domem czeka na niego dostawca z pizzą.
- Policjantów najbardziej zaszokował fakt, że kierujący w ogóle nie przejął się swoim zachowaniem i lekceważąco wypowiadał się na temat zaistniałego zdarzenia. Mimo, że posiada prawo jazdy, zachowywał się tak, jakby nie zdawał sobie sprawy, w jaki sposób mogło zakończyć się zdarzenie gdyby doszło do potrącenia – utratą zdrowia lub nawet życia pieszej - opisuje Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.
Kierujący odpowie za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Policjanci odstąpili w tym przypadku od postępowania mandatowego, zatrzymali kierującemu prawo jazdy i skierowali wniosek o ukaranie do sądu. Grozi mu kara grzywny (nawet do 5 tys. zł.), a sąd może także orzec zakaz prowadzenia pojazdów samochodowych.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?