Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rockandrollowa formacja Bella z Mega Dance w Zielonej Górze zajęła III miejsce w Pucharze Świata w Budapeszcie

Eliza Gniewek-Juszczak
Eliza Gniewek-Juszczak
– Liczyłyśmy po cichu na finał, ale nie na podium. Dziewczyny naprawdę zatańczyły cudownie. Zrobiły wszystko, co mogły najlepiej. Wszystko wyszło, zagrało. Były zmotywowane. Pełne takiej miłej atmosfery. Szczęście dopisało. Będziemy oczywiście pracować dalej, żeby utrzymać się tam na szczycie i już tego nie oddać nikomu – zapewnia Anna Miadzielec
– Liczyłyśmy po cichu na finał, ale nie na podium. Dziewczyny naprawdę zatańczyły cudownie. Zrobiły wszystko, co mogły najlepiej. Wszystko wyszło, zagrało. Były zmotywowane. Pełne takiej miłej atmosfery. Szczęście dopisało. Będziemy oczywiście pracować dalej, żeby utrzymać się tam na szczycie i już tego nie oddać nikomu – zapewnia Anna Miadzielec Rock and Roll Mega Dance Sportowy Klub Taneczny Zielona Góra
Dziewczyny ze Sportowego Klubu Tanecznego Mega Dance w Zielonej Górze zajęły III miejsce w Pucharze Świata formacji dziewcząt w Budapeszcie.

Zawody w Budapeszcie. Sukces tancerek z Zielonej Góry

Acrobatic RnR Europan Championship and Word Cup ta wielka impreza rock and rolla akrobatycznego odbyła się w 17-18 czerwca w Budapeszcie. Zawody były transmitowane na YouTube. Wielu mieszkańców Zielonej Góry nie odrywało się od ekranów. „Moi rodzice z całą rodziną oglądali”. „Rodzice są bardzo szczęśliwi i dumni z nas. Wspierają nas” – przyznają dziewczyny z rockandrollowej formacji Bella ze Sportowego Klubu Tanecznego Mega Dance w Zielonej Górze. – To pierwszy tak wysoki wynik, w tej kategorii, w historii naszego klubu – cieszą się w Mega Dance.

– Zawody zawsze są wymagające, ale było bardzo przyjemnie. Jesteśmy szczęśliwe z naszego wspólnego osiągnięcia – przyznaje Dominika. – Dałyśmy z siebie wszystko i trenowałyśmy bardzo dużo, żeby osiągnąć ten sukces – dodaje Idalia. – Widziałyśmy, jak tańczą zespoły z Węgier i Ukrainy. Są bardzo dobre. Ale na szczęście udało nam się wiele zespołów przegonić – opowiada Oliwia. – Praktycznie wszystkie płakałyśmy ze szczęścia – słyszymy od laureatek.

– To ogromny sukces. Szczerze mówiąc, nie liczyłam na to – mówi trenerka Anna Miadzielec. – Z reguły nie nastawiam się na jakieś miejsca, bo nigdy nie wiadomo, jak konkurencja jest przygotowana. I nie to jest najważniejsze w tym wszystkim. Najważniejsze są nasze wspólne przygotowania. Ta droga do celu to chyba jest najpiękniejsza. Mówię to też z własnego doświadczenia.

Sport. Wartości na całe życie

Pani Anna od 7 do 15 roku życia trenowała akrobatykę sportową. Od 15 do 28 – rock and rolla akrobatycznego w parach. Następnie została trenerem.

– To jest coś, co lubię robić. Przekazuję im swoją pasję do tego tańca i chciałabym, aby one były najlepszą wersją siebie w tym. A dobrze wiem, że sport przekłada się na charakter, na życie codzienne. Dzięki temu, co my tutaj robimy, one sobie poradzą z każdym problemem – podkreśla trenerka. – Sport jest sportem, taniec tańcem, to zaraz minie, ale to, co z tego wyciągną, tą odpowiedzialność za drugiego człowieka, systematyczność, odwagę, chęć dążenia do celu, to są tak wielkie wartości, że cieszę się, że taniec im to daje. One to doceniają i rodzice też. Wspólnie się cieszymy.

Rock and roll akrobatyczny. Przygotowania od roku

Trenerka podkreśla, że sukces z Budapesztu to wisienka na torcie. – Liczyłyśmy po cichu na finał, ale nie na podium. Dziewczyny naprawdę zatańczyły cudownie. Zrobiły wszystko, co mogły najlepiej. Wszystko wyszło, zagrało. Były zmotywowane. Pełne takiej miłej atmosfery. Szczęście dopisało. Będziemy oczywiście pracować dalej, żeby utrzymać się tam na szczycie i już tego nie oddać nikomu – zapewnia pani Anna.

Pierwsze przygotowania ruszyły już w sierpniu ubiegłego roku na obozie. – Zaczynałyśmy wtedy tworzyć choreografię. Cały sezon trzeba bardzo mocno się koncentrować na przygotowaniu jednego prawidłowego układu, bo na zawodach wchodzą w grę niuanse. Jeden drobny błąd, wypadnięcie z rytmu, zrobienie czegoś nie w synchronie, niestety, nie daje możliwości wejścia do finału – wyjaśnia trenerka.

Nieważne, co się stanie. Trzeba tańczyć dalej

Dziewczyny wiedzą, że kiedy urwie się część stroju, trzeba tańczyć dalej. W Budapeszcie zdarzyła się taka sytuacja. – Trzeba się tym nie przejmować i pokazać, jak się tańczy najlepiej – przekonują dziewczyny.

– Co by się nie działo, tańczą dalej. Nawet, jeśliby muzyka się wyłączyła przypadkowo, wiedzą, że mają tańczyć dalej, aż do momentu, póki obserwator zawodów nie powie stop, będzie powtórka, albo będą dalej oceniane – tłumaczy Anna Miadzielec. – Mieliśmy przypadki ze strojem, coś się rozerwało. Igła i nitka, zawsze na zawodach jest potrzebna i tak było tym razem. Staram się być przygotowaną na „w razie w”. Może też pojawić się drobna kontuzja na rozgrzewce. Warto mieć coś, co schłodzi nogę. Ale zawsze jest medyczna oprawa na zawodach, więc tego się nie boimy. Ale różne wypadki mogą być, dziewczyny muszą być na to gotowe. Wiedzą, że cokolwiek by się nie działo, lecimy do przodu.

Taniec. Czym jest dla nastolatek?

Na pytanie, czym jest taniec dla nastolatek, odpowiadają: „taniec to szczęście”, „ucieczka od problemów”. Jedna z dziewczyn, która tańczy od ok. ośmiu lat przyznaje, że nie wyobraża sobie nie tańczyć. „Taniec to moje życie, nie wiem, co bym robiła, gdybym nie tańczyła. Nie wyobrażam sobie życia bez tańca” – mówi kolejna.
Dziewczyny jadą w sierpniu na obóz, na którym będą całymi dniami pracować. – Będziemy się przygotowywać do Mistrzostw Świata, które odbędą się w Zielonej Górze – zapowiadają.
Również w Budapeszcie Wicemistrzostwo PUCHARU ŚWIATA zdobyli Natalia Krakowiak i Dmytro Morozov. Zajęli drugie miejsce na 40 startujących par.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto