w. św. Jadwigi. Jak zwykle przy takich okazjach, można było usłyszeć słowa dezaprobaty i bez zbytniego wnikania dlaczego poszły pod piłę. Stare drzewa stanowiły jednak realne zagrożenie i ich ścięcie było nakazem chwili.
Jak wówczas mówił właściciel, drzewostan zostanie odtworzony, nawet w większej ilości. Drzewka miały być już dorodniejsze, nie wątłe witki. Tak się też stało. W przeciągu tygodnia zostały nasadzone młode drzewa oraz wzdłuż ogrodzenia niższa roślinność. Efekty będzie widać w pełni za kilka lat.
Kiedy przechodzi się przez Zieloną Górę, śladów po ściętych drzewach jest mnóstwo, a w ostatnich miesiącach wprost wysyp. Pniaki rzucają się w oczy. Nie kwestionując tych operacji, które na pewno były uzasadnione można zadać pytanie. Czy ktoś zrobił podobny ruch jak właściciel działki na zielonogórskiej starówce?
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?