Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Brak miejsc dla dzieci w przedszkolu w gminie pod Zieloną Górą. Rodzice nie kryją oburzenia

Eliza Gniewek-Juszczak
Eliza Gniewek-Juszczak
- Niestety, problem z dostępnością miejsc w publicznych przedszkolach jest w każdej gminie w Polsce, nie dotyczy on tylko naszej gminy - wyjaśnia wójt Świdnicy
- Niestety, problem z dostępnością miejsc w publicznych przedszkolach jest w każdej gminie w Polsce, nie dotyczy on tylko naszej gminy - wyjaśnia wójt Świdnicy Pixabay.com
Ogłoszenie wyników rekrutacji do przedszkola to dla wielu rodziców stres i problem, co dalej. - Czy kolejny rok gmina skaże rodziców na prywatne przedszkola z czesnym przekraczającym tysiąc złotych? Przecież ustawowo musi zapewnić miejsca dla dzieci od trzech lat. Dlaczego nie zrobiono nic od tamtego roku pomimo, że sytuacja się powtórzyła w takiej samej skali? - pyta Czytelniczka. Wójt wyjaśnia sprawę.

Świdnica. Rekrutacja do przedszkola

O braku miejsc dla najmłodszych dzieci w gminnym przedszkolu w Świdnicy pisaliśmy m.in. w grudniu ubiegłego roku w artykule Rodzice dzieci, które nie dostały się do przedszkola gminnego w Świdnicy czują się oszukani. Rodzice pytali wówczas, dlaczego gmina, budując przedszkole, nie zapewniła miejsca dla wszystkich dzieci i dlaczego dotacja dla dzieci spoza przedszkola gminnego jest tak znacząco obniżana.
Kiedy w kwietniu ukazały się wyniki rekrutacji na kolejny rok, znów do redakcji zwrócili się oburzeni rodzice.

- Kolejny rok trzydziestka dzieci została bez miejsca w przedszkolu. Została w tamtym roku zamknięta placówka w Koźli, na jakiej podstawie, skoro brakuje tylu miejsc. Co gmina planuje w takiej sytuacji? Czy kolejny rok skaże rodziców na prywatne przedszkola z czesnym przekraczającym tysiąc złotych? Przecież ustawowo musi zapewnić miejsca dla dzieci od 3 lat. Dlaczego nie zrobiono nic od tamtego roku pomimo, że sytuacja się powtórzyła w takiej samej skali - pytają mieszkańcy gminy Świdnica.

Rekrutacja do przedszkola. Zabrakło miejsc

Gmina Świdnica potwierdza, że nie wszystkie dzieci zostały zakwalifikowane do placówek publicznych, dla których jest organem prowadzącym gmina. Dlatego ustalane są dotacje dla przedszkoli niepublicznych. Wójt Izabela Mazurkiewicz - Kąkol nie zgadza się jednak z podaną kwotą tysiąca złotych.

- Nie mogę zgodzić się z twierdzeniem dotyczącym miesięcznej opłaty za przedszkole niepubliczne w wysokości ponad 1 tys. złotych, gdyż obejmuje ona, zarówno wyżywienie, jak i zajęcia nadprogramowe. Czesne w przedszkolach niepublicznych znajdujących się na terenie gminy wynosi 550 zł - wylicza wójt Świdnicy. - Dodatkowo rodzice ponoszą koszty wyżywienia, za które w przedszkolu publicznym rodzice również płacą.

Budżet gminy Świdnica. Wydatki na oświatę

Wójt podkreśla też, że w przedszkolu publicznym zajęcia dodatkowe, np. rytmika, czy wyjścia do filharmonii, a także opłaty za godziny ponadprogramowe, są dodatkowo płatne przez rodziców.
Budżet Gminy Świdnica to 49 mln zł. Na oświatę przeznacza się ponad 12 mln zł.

– W ostatnich latach wydatki oświatowe bardzo wzrosły, chociażby poprzez wyższe koszty utrzymania nowego przedszkola – tłumaczy wójt Mazurkiewicz - Kąkol. – Gmina Świdnica powiększyła od 2022 roku liczbę dzieci przyjmowanych do przedszkoli publicznych o 47. Niestety problem z dostępnością miejsc w publicznych przedszkolach jest w każdej gminie w Polsce, nie dotyczy on tylko naszej gminy.

Czytaj też:

Zobacz też wideo: Nowoczesne przedszkole otwiera się w Lesznie

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto