Morsy z Ochli w Zielonej Górze coraz swobodniej czują się w chłodzonej jesiennymi temperaturami wodzie, łącząc pożyteczne z pożyteczniejszym

"Lodołamacze Spoko Tato", prócz prozdrowotnego morsowania zachęcali w niedzielne popołudnie do badań profilaktycznych w kierunku nowotworów raka. Wspierali ich studenci z wydziału medycznego Uniwersytetu Zielonogórskiego, którzy instruowali, jak przeprowadzić samobadanie i gdzie skorzystać z badań profilaktycznych. Kobiety zasięgały konsultacji pod kątem raka piersi.

Listopad tradycyjnie jest miesiącem dbania o męskie zdrowie. Movember w dużym skrócie to akcja polegająca na zapuszczeniu wąsów w listopadzie (nazwa jest zbitką dwóch angielskich wyrazów moustache – wąsy i november – listopad), a zapuszczenie wąsa ma sprowokować do rozmowy o męskich nowotworach i odwiedzin gabinetów lekarskich.

- W przyszłości chcemy kontynuować współpracę ze studentami medycyny UZ - zapewnia Tomasz Łączkowski z grupy "Lodołamacze Spoko Tato". - Będziemy promować zdrowie i zapobieganie m.in. chorobom serca, czy krwi.

"Lodołamacze Spoko Tato" morsują na Dzikiej Ochli regularnie. Spotkania odbywają się w każdą niedzielę i rozpoczynają się od rozgrzewki o godz. 12:45.

- Zapraszamy do śledzenia naszego funpage'u na facebooku - Lodołamacze SPOKO TATO (TUTAJ), na którym zamieszczamy informacje o naszych imprezach specjalnych - informuje lider zielonogórskich morsów.

Już w kolejną niedzielę, tj. 13 października morsy z Dzikiej Ochli organizują patriotyczne morsowanie. Wszystko w związku ze Świętem Niepodległości. - Przyjdźcie z flagami, orłami i innymi patriotycznymi akcentami. Niech nasze niebieskie polary zdominuje biel i czerwień - zachęca Łączkowski.

Zobacz wideo: Gazeta Lubuska. Zielona Góra. EKM Lubuskie Morsy zaczęły sezon