Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Otwarcie Lubuskiego Ośrodka Wsparcia dla Osób z Autyzmem w Sulechowie. Z pomocy placówki skorzystają dzieci, młodzież i dorośli!

Leszek Kalinowski
Leszek Kalinowski
Koszt inwestycji to 2,2 mln zł
Koszt inwestycji to 2,2 mln zł Tomasz Rybarczyk
W Sulechowie oficjalnie został otwarty Lubuski Ośrodek Wsparcia dla Osób z Autyzmem. Uroczyście została odsłonięta tablica pamiątkowa. Z pomocy nowej placówki skorzystają mieszkańcy naszego województwa: dzieci, młodzież i dorośli – osoby z autyzmem i zespołem Aspergera oraz rodzice i opiekunowie wymienionej grupy.

Powstały przy ul. Czereśniowej w Sulechowie dom wytchnieniowy powstał dla osób dotkniętych autyzmem, którzy pod nieobecność swoich rodziców nauczą się samodzielnego życia.

Lubuski Ośrodek Wsparcia Osób z Autyzmem pomoże mieszkańcom całego regionu

Do ośrodka będą trafiali mieszkańcy naszego regionu: dzieci, młodzież i dorośli – osoby z autyzmem i zespołem Aspergera, a także rodzice i opiekunowie wymienionej grupy z szansą na skorzystanie z „opieki wytchnieniowej". Na czas pobytu podopiecznych w ośrodku, rodzice będą mogli zadbać o swoje zdrowie, zrealizować niektóre plany, pojechać do sanatorium lub zwyczajnie odpocząć od codziennych trudnych obowiązków opiekuńczych..
Koncepcję architektoniczną ośrodka stworzył Maciej Chodorowski. Budynek ma powierzchnię 345,55 m2. Jednocześnie będzie mogło w nim zamieszkać 10 osób. Założeniem jest bowiem to, by w placówce panowała rodzinna atmosfera. Koszt inwestycji to 2,2 mln zł.

[g]8316398[g]

Uroczyste otwarcie Lubuskiego Ośrodka Wsparcia Osób z Autyzmem w Sulechowie
Uroczyste otwarcie Lubuskiego Ośrodka Wsparcia Osób z Autyzmem w Sulechowie Tomasz Rybarczyk

Lubuski Ośrodek Wsparcia Osób z Autyzmem dziękuje za pomoc w budowie

Lubuski Ośrodek Wsparcia Osób z Autyzmem to nietypowa i bardzo potrzebna placówka. Wiedzą o tym doskonale członkowie Stowarzyszenia Dalej Razem czy Fundacji Generado. Wie o tym pani Halina, która opiekuje się dorosłym już wnukiem z autyzmem. Kiedy nagle zachorowała, nie było miejsca, które byłoby w stanie przyjąć wnuka na czas jej rehabilitacji. Chłopak trafił na trzy tygodnie do szpitala psychiatrycznego. Nie jest to pojedynczy przypadek. Rodziny osób niesamodzielnych często zadają sobie pytanie: Co się stanie z moim synem, córką, wnukiem, gdy nagle będę musiała/ musiał iść do szpitala na operację? Kto się nim zaopiekuje?

Mimo różnych kłopotów, m.in. kradzieży paneli fotowoltaicznych, udało się - dzięki wsparciu wielu instytucji i osób prywatnych - dokończyć zadanie. Uroczyste otwarcie ośrodka było okazją do podziękowań władzom wojewódzkim, powiatowym, gminnym, wspierającym stowarzyszeniom, sponsorom i wszystkim tym, którzy przyczynili się do stworzenia tej wyjątkowej placówki.

Zobacz też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto