Rodzeństwo 60-latków i ich wielka plantacja marihuany w dawnych halach "Zastalu"

Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową w Zielonej Górze zlikwidowali 13 listopada wielką plantację konopi indyjskich prowadzoną w dwóch halach przemysłowych na terenie miasta. Znaleziono tam profesjonalnie przygotowane podłoże do uprawy z systemem nawadniania, zraszaczami, ogrzewaniem i wentylacją. W obu halach było ponad 1600 sadzonek, w różnej fazie wzrostu i rozwoju kwiatostanów. Wewnątrz hal była także przygotowana sortownia, w której pakowano dojrzałe kwiatostany. W sortowni policjanci zatrzymali jedną osobę przygotowującą kwiatostany konopi do pakowania. Wydział V Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze w ostatnich dniach przejął śledztwo wszczęte w Prokuraturze Rejonowej w Zielonej Górze. Jak poinformowali prokuratorzy, prowadzone jest ono przeciwko 61-letniemu mężczyźnie oraz 60-letniej kobiecie - rodzeństwu. - Podejrzanym zarzucono, że w okresie od nieustalonej daty w sierpniu 2014 r. do 13 listopada 2014 r. w Zielonej Górze w dwóch halach magazynowych na terenach zakładu "Zastal". Uprawiali ponad 1200 sztuk roślin konopi siewnych innych niż włókniste o wartości rynkowej 820 380 zł liczonej według detalicznej ceny sprzedaży za 1 gram.- Przesłuchani w charakterze podejrzanych przyznali się do popełnienia zarzucanego im czynu. Wobec 61-latka sąd na wniosek prokuratora zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy, a wobec jego siostry dozór policji poręczenie majątkowe i zakaz opuszczania kraju - informują prokuratorzy. Czyny zarzucane podejrzanym zgodnie z przepisami Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii zagrożone są karą nie krótsza niż 3 lata do 8 lat więzienia.