W urzędzie miasta odbyła się uroczystość podpisania listu intencyjnego w sprawie upamiętnienia Ofiar Zbrodni Wołyńskiej. W spotkaniu udział wzięli: prezydent miasta Janusz Kubicki, dyrektor Oddziału IPN w Poznaniu - dr hab. Rafał Reczek,
prezes Stowarzyszenia Huta Pieniacka Małgorzata Gośniowska-Kola, dyrektor departamentu ds. oświaty i spraw społecznych Wioleta Haręźlak.
Na spotkaniu w "Gazecie Lubuskiej" ustalono, że powinien powstać pomnik Ofiar Zbrodni Wołyńskiej?
Skąd pomysł na powstanie pomnika Ofiar Zbrodni Wołyńskiej?
Dyrektor Oddziału IPN w Poznaniu - dr hab. Rafał Reczek – przyznaje, ze od lat zabiegały o to środowiska kresowe.
- W 2019 roku prezes „Gazety Lubuskiej” Grzegorz Widenka zorganizował w redakcji spotkanie, na którym byłem obecny. Była też pani Gośniowska-Kola, przedstawiciele środowisk kresowych, a także urzędu miasta. Wtedy uznaliśmy, że taki pomnik powinien w Zielonej Górze powstać. Jednak pandemia odsunęła w czasie te nasze działania – mówi dr hab. Rafał Reczek.
Pomnik Ofiar Zbrodni Wołyńskiej - symboliczne miejsce - symboliczny czas
- Podpisanie listu intencyjnego jest dla nas bardzo ważne – podkreśla Małgorzata Gośniowska-Kola. – Do Lubuskiego przyjechali po wojnie mieszkańcy Kresów. My jako ich potomkowie winniśmy im pamięć, zwłaszcza o tych dramatycznych wydarzeniach na Wołyniu. Nie było w regionie takiego pomnika, który chcemy postawić i rozpocząć różne działania związane z tym, by uświadomić młodym Lubuszanom, co się w tych dramatycznych czasach działo. Będą więc i inne działania m.in. konkurs dla uczniów, który ogłosi Kuratorium Oświaty. Liczymy, że młodzież będzie kontynuować potem nasze przedsięwzięcia.
Data podpisania listu intencyjnego nie jest przypadkowa. W październiku 2005 odsłonięto pomnik Polaków zamordowanych w Hucie Pieniackiej. O czym przypomina Małgorzata Gośniowska-Kola.
Prezydent Janusz Kubicki nie kryje zadowolenia z powodu powstania pomnika. Bo jak powtarza słowa marszałka Piłsudskiego – naród, który nie szanuje swojej przeszłości, nie zasługuje na przyszłość! Miasto wskazało kilka lokalizacji, gdzie mógłby stanąć obelisk. Wybrano plac Słowiański.
- Miasto w przyszłym roku przeprowadzi rewitalizację tego placu – mówi Janusz Kubicki. – Liczymy się z tym, że to miejsce historyczne, w związku z inwestycją trzeba będzie więc przeprowadzić dodatkowe prace archeologiczne itd. Dlatego dajemy sobie więcej czasu…
Zdaniem Małgorzaty Gośniowskiej-Koli plac Słowiański to miejsce symboliczne. Znajdują się na nim sądy, wydział prawa Uniwersytetu Zielonogórskiego. A wiele spraw wymaga jeszcze wyjaśnień, to trudne zadanie, bo nierzadko do głosu dochodzi tu polityka.
Rewitalizacja placu Słowiańskiego w Zielonej Górze
Najpierw zostanie ogłoszony konkurs na koncepcję i wykonanie pomnika Ofiar Zbrodni Wołyńskiej. Ogłosi go miasto.
- Liczymy, że wezmą w nim udział nie tylko lokalni artyści rzeźbiarze. Chcielibyśmy go zakończyć w marcu przyszłego roku. Odsłonięcie pomnika nastąpiłoby 11 lipca 2023 roku – mówi dyrektor poznańskiego IPN. – To symboliczna data – bo oznacza kulminację Zbrodni Wołyńskiej. Dyrektor dodaje, że INP chce pokryć w całości koszt powstania pomnika lub w znacznej kwocie, bo dołożyć się chcą środowiska kresowe. Podkreśla, że dzięki dobrej współpracy z miastem powstał już pomnik ks. Kazimierza Michalskiego i mural poświęcony Wydarzeniom Zielonogórskim.
Zobacz wideo uroczystość w zeszłym roku:
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?