Robert Górski: Zielona Góra razem może więcej

Artykuł sponsorowany

Wywiad z Robertem Górskim, kandydatem do Rady Miasta Zielona Góra z okręgu nr 1 obejmującego osiedla Przyjaźni, Łużyckie, Zacisze, Leśne, Malarzy, na Olimpie oraz okolice ulic Objazdowej, Zjednoczenia i Batorego. Lista nr 2 – KWW Janusz Kubicki.

Na początek proszę o parę słów o sobie.

Na co dzień jestem lekarzem Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Zielonej Górze, szefem stowarzyszenia Rowerem Do Przodu i członkiem stowarzyszenia Socios, które reprezentuję w Radzie Nadzorczej klubu koszykarskiego Stelmet Zielona Góra.

Dlaczego kandyduje Pan do Rady Miasta Zielona Góra?

Od 10 lat działam jako aktywista dbający o interes mieszkańców. Teraz aby jeszcze skuteczniej pomagać zielonogórzanom, postanowiłem kandydować do Rady Miasta. Wiem, że w ten sposób jestem w stanie zdziałać jeszcze więcej. Osoby, które mnie znają, wiedzą, że nie rzucam słów na wiatr i jeżeli podejmuję się zadania, to doprowadzam sprawę do samego końca.

Dlaczego startuje Pan z listy nr 2, czyli Komitetu Wyborczego Janusza Kubickiego?

Na listach naszego komitetu znajdują się ludzie, którzy od lat aktywnie działają na rzecz rozwoju Zielonej Góry. Kandydują moi przyjaciele. Z okręgu nr 2 Grzegorz Hryniewicz z Fundacji „Warto jest pomagać”, a z okręgu nr 4 Filip Czeszyk – szef szkoły tańca „Spoko”, zwycięzca tegorocznego budżetu obywatelskiego (projekt Tancbuda, czyli remont dawnej Roksany) i juror programu telewizyjnego. Poza tym oddając głos na kandydatów do Rady Miasta z Komitetu Wyborczego Wyborców Janusza Kubickiego, mieszkańcy wybierają osoby bezpartyjne, które zrobiły już wiele dobrego dla mieszkańców naszego miasta.

No właśnie, a co Panu udało się do tej pory zrobić dla zielonogórzan?

Wraz ze Stowarzyszenie Rowerem do Przodu wywalczyłem budowę wielu dróg dla rowerów, w tym rowerostrady Zielona Strzała biegnącej szlakiem nieczynnej Kolei Szprotawskiej i nowej ścieżki przy al. Wojska Polskiego obok biblioteki. W tegorocznym budżecie obywatelskim byłem inicjatorem koalicji, która wywalczyła remont dawnej „Roksany” na potrzeby tancerzy, modernizację oświetlenia w hali CRS, budowę parkingów rowerowych pod szkołami i dostosowanie boiska przy ul. Botanicznej do potrzeb futbolistów amerykańskich. Zorganizowałem marsze przeciwko pijanym kierowcom i ACTA oraz Masy Krytyczne, czyli wielkie przejazdy cyklistów głównymi ulicami Zielonej Góry promujące jazdę na rowerze Z racji wykonywanego zawodu przeprowadziłem kursy pierwszej pomocy i bezpiecznego poruszania się po drodze dla dzieci i młodzieży

A co zrobił Pan do tej pory dla mieszkańców swojego okręgu nr 1, czyli obszaru obejmującego osiedla Przyjaźni, Łużyckie, Zacisze, Leśne, Malarzy, na Olimpie oraz okolice ulic Objazdowej, Zjednoczenia i Batorego.

Doprowadziłem do rozbudowy parkingu przy ul. Kraljevskiej 2-4 i 22-24 i utworzenia parkingów rowerowych przed Szkołami Podstawowymi nr 11 i 18, Gimnazjum nr 1, Zespołem Szkół Ekologicznych. Wywalczyłem budowę chodników i drogi dla rowerów łączących Czarkowo z Trasa Północną oraz wprowadziłem wiele innowacyjnych rozwiązań podnoszących bezpieczeństwo pieszych i rowerzystów na al. Wojska Polskiego, ulicach Batorego, Prostej, Wyszyńskiego, Świerkowej.

Co Pan sądzi o połączeniu miasta z gminą?

Połączenie obu samorządów, to ogromna szansa rozwoju dla mieszkańców. Byłem zwolennikiem fuzji obu samorządów. Wraz ze stowarzyszeniem Rowerem do Przodu zorganizowałem festyny rodzinne, naukowe i lotnicze na rzecz połączenia miasta z gminą oraz prowadziłem kampanię promującą zgodne połączenie obu samorządów, które nastąpiło 1 stycznia 2015 roku.

Mieszkańcom złożono wiele obietnic w związku z połączeniem. Wierzy Pan, że zostaną zrealizowane?

Tak. Mieszkańcy dawnej gminy płacą już mniej za bilety MZK. Wydłużono trasy i zwiększono częstotliwość kursowania autobusów. Mieszkańcy „starej” Zielonej Góry również skorzystają na połączeniu. Wraz z prezydentem Januszem Kubickim ogłosiliśmy właśnie przetarg na budowę prawie 40 km bezpiecznych dróg dla rowerów, które połączą centrum miasta z Raculą, Drzonkowem, Zatoniem, Kiełpinem, Ochlą, Rybnem, Zawadą, Krępą i portem na Odrze w Cigacicach. Powstanie również nowa ścieżka rowerowa przy al. Wojska Polskiego od ul. Wyszyńskiego do ul. Wandy. Dzięki tym ogromnym inwestycjom podwoimy ilość dróg dla rowerów, a zielonogórzanie będą mogli wykorzystać rower nie tylko do rekreacji, ale również jako codzienny środek transportu.

Co Pan zrobi, jeżeli zostanie Pan radnym Miasta Zielona Góra?

Chcę zmniejszyć ilość wypadków z udziałem pieszych i rowerzystów. Zadbam o komfort właścicieli samochodów. Będę kontynuować tworzenie bezpiecznych przejść dla pieszych, przyjaznych dla kierowców progów zwalniających przy przedszkolach i szkołach. Zajmę się tworzeniem kolejnych ułatwień dla rowerzystów, takich jak drogi dla rowerów, pasy, kontrapasy i śluzy rowerów. Chcę dalej obniżać wysokie krawężniki, które są zmorą osób niepełnosprawnych, matek z wózkami i rowerzystów.

Które inwestycje drogowe mogą liczyć na Pana poparcie?

Priorytetem będzie budowa rondo na niebezpiecznym skrzyżowaniu al. Wojska Polskiego i ul. Wyszyńskiego przy Lidlu oraz modernizacja skrzyżowania ulic Batorego i Rzeźniczaka. Ważnymi zadaniami są budowa bezpiecznego przejściach dla pieszych i drogi dla rowerów na przejeździe kolejowym przy al. Wojska Polskiego w pobliżu os. Leśnego, modernizacja ul. Foluszowej i stworzenie łącznika z prawdziwego zdarzenia os. Zacisze z ul. Objazdową. Musimy ponownie umożliwić wjazd na wiadukt przy ul. Zjednoczenia od strony ul. Dąbrowskiego. Taka możliwość istniała tymczasowo podczas remontu ul. Batorego i mieszkańcy byli z niej zadowoleni. Ważna jest również budowa parkingów na osiedlach. W tym aspekcie jest jeszcze wiele do zrobienia, szczególnie na os. Łużyckim.

Co chce Pan zrobić dla młodych mieszkańców Zielonej Góry?

Młodzi ludzie potrzebują żłobków i przedszkoli dla swoich dzieci blisko domu. Trzeba kontynuować dotychczasową politykę zwiększania miejsc w tych placówkach. Musimy budować kolejne boiska i place zabaw, ale co bardzo ważne, z uwzględnieniem pomysłów mieszkańców. To dzieci i rodzice powinni decydować jakie atrakcje są potrzebne w ich okolicy.

Dziękuję za rozmowę,

Maciej Porębski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto