Zielona Góra. Deptak miał połączyć os. Zacisze i Leśne. Zrobiony go do połowy. To absurd! Mieszkańcy są zbulwersowani. Gdzie leży problem?

- Mieszkam na osiedlu Leśnym. Codziennie wracam z pracy przez osiedle Zacisze i potem przez deptak leśny i dalej przez las. Widzę, ile ludzi tu spaceruje czy skraca sobie drogę na zakupy, do przychodni, kościoła itd. - mówi pan Krzysztof. - Od kilku lat zastanawiam się dlaczego ten deptak został zrobiony tylko do połowy. Obiecano, że inwestycja zostanie dokończona. I co? Lata mijają i nic się nie dzieje.
- Ten rejon miasta jest poszkodowany. Płacimy podatki jak wszyscy inni, a nie mamy tutaj inwestycji, jakiegoś miejsca do rekreacji, odpoczynku. Można by chociaż niewielkim kosztem zrobić park między osiedlami. Jakieś ławki, kosze, może siłownia pod chmurką? - zauważa pani Wioleta z osiedla Zacisze.

Temat dokończenie leśnego traktu między osiedlami i stworzenia parku - nie po raz pierwszy - poruszył radny Marcin Pabierowski, który złożył interpelacje w tej sprawie. Czeka na odpowiedź.

Radny Pabierowski zauważył, że w tym miejscu potrzebne jest dokończenie leśnego deptaka, stworzenie parku, przywrócenie przejścia kolejowego przy ulicy Bananowej, a także dla lepszej komunikacji kolejowej - stworzenie dodatkowych przystanków (miejska kolej).
- Stworzenie parku miejskiego na terenie należącym do Lasów Państwowych uchroniłoby to miejsce przed gospodarką, pozwoliłoby na wykonanie pieszych ciągów pieszo-rowerowych, postawienie koszy. Dzięki temu komunikacja między osiedlami byłaby lepsza - podkreśla radny Marcin Pabierowski. - Ponadto pozwoliłoby na prowadzenie prac dotyczących budowy przystanku dla kolei miejskiej. Ważne jest także przywrócenie przejścia kolejowego przy ul. Bananowej. Wszystkie te sprawy pozwolą lepiej skomunikować osiedle Leśne z resztą miasta. Dziś to jest możliwe przez wąską al. Wojska Polskiego lub na dziko przez las.

Radny dodaje, że park byłby osłoną dla obu osiedli i dla kolejnego, które jest w planie - Leśny Dwór.
- Jeśli tu będzie park, to drzewa nie zostaną wycięte - dodaje Marcin Pabierowski.

O sprawie deptaka między osiedlami (ułożono tu stare płyty z deptaka w śródmieściu) pisaliśmy wielokrotnie. Miasto tłumaczyło, że zadanie wykonane jest do połowy, bo dalej teren nie należy już do miasta, lecz Lasów Państwowych. I tu jest problem... Ale rozmowy trwają.

Pytamy więc o sprawę ponownie w urzędzie miejskim. Odsyłają do Lasów Państwowych.
Nadleśniczy Rafał Ozimiński z Nadleśnictwa Zielona Góra, które jest gospodarzem wspomnianego terenu, odpowiada:
W odpowiedzi na Pana zapytanie, dotyczące ścieżki pomiędzy osiedlem Zacisze a osiedlem Leśnym, informujemy, iż przedmiotowa ścieżka (zlokalizowana na działce o numerze ewidencyjnym 657/34) została pozytywnie zaopiniowana przez Nadleśnictwo, podczas tworzenia Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego (MPZP) przez Urząd Miasta Zielona Góra.

Zgodnie z uchwałą: UCHWAŁA NR LXIX.995.2018 RADY MIASTA ZIELONA GÓRA z dnia 26 czerwca 2018 r. w sprawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego osiedla Leśny Dwór oraz terenu sąsiadującego w Zielonej Górze, zostało tam zaprojektowane przeznaczenie terenu pod budowę ciągu pieszo- rowerowego (KPX), a większość terenów leśnych dookoła przeznaczono pod tereny lasów (ZL).
Zgodnie z uchwałą tereny o symbolu KPX są to:
§ 43. 1. Wyznacza się teren o przeznaczeniu podstawowym – ciąg pieszo-rowerowy, oznaczony na rysunku planu symbolem KPX.
2.Dla terenów, o których mowa w ust. 1:
1)zakazuje się grodzenia terenu;
2)dopuszcza się urządzenia oraz obiekty małej architektury związane z obsługą i ruchem rowerowym.
3.Ustala się minimalną szerokość ciągu 4m.

Urząd Miasta Zielona Góra może realizować ciągi pieszo-rowerowe na podstawie obowiązującego MPZP i na zasadach w nim określonych. Informujemy jednak, iż realizacja w tym przypadku wiąże się z koniecznością wyłączenia gruntu leśnego z produkcji. W ostatnich latach Urząd Miasta Zielona Góra realizował na gruntach nadleśnictwa podobną inwestycję, budując ciąg pieszo-rowerowy wzdłuż ulicy Łużyckiej do Rybna (granic administracyjnych Miasta). Wtedy to nadleśnictwo, na podstawie umowy dzierżawy gruntu, umożliwiło Urzędowi Miasta Zielona Góra realizację inwestycji, nadając prawo do dysponowania nieruchomością na cele budowlane.

Odpowiadając na pytanie dotyczące zagospodarowania terenu np. pod rekreację, informujemy, że las gospodarczy w pełni zaspokaja potrzeby społeczności szukającej ciszy i spokoju w leśnych ostępach i z całą pewnością może spełniać również funkcję terenów zieleni osiedlowej. Jeżeli jednak mieszkańcy oczekują czegoś więcej, potrzebują dodatkowej infrastruktury itp. to informujemy, że możliwości realizacji takich inwestycji zależą od przeznaczenia terenów w MPZP. W takim przypadku, obszar ten powinien być określony symbolem (ZP), opisanym jako teren zieleni urządzonej. W przedmiotowym MPZP tylko na niewielkiej części powierzchni zaplanowano ten rodzaj przeznaczenia.

Podsumowując, jeżeli mieszkańcy chcą mieć łącznik spacerowy między dwoma osiedlami, to obowiązujący MPZP daje taką możliwość i jeżeli tylko Urząd Miasta Zielona Góra będzie zainteresowany przeprowadzeniem tej inwestycji, to nadleśnictwo bez zbędnej zwłoki teren ten udostępni. Jeżeli jednak mieszkańcy myślą o dużo większym terenie rekreacyjnym, czy też innej, niż las formie zagospodarowania terenu, niezbędnym jest tu zaangażowanie Urzędu Miasta Zielona Góra w procedowanie nowej uchwały zmieniającej obecny MPZP. Dopiero po zatwierdzeniu nowego MPZP, możemy przystąpić do dalszych rozmów nad sposobem udostępnienia gruntów zarządzanych przez nadleśnictwo.